[Intro] Ej! Yo! Patrz! [Refren] Nie wiem jak długo jeszcze tu będę (Ja nie wiem nic, tak) Nie wiem jak długo może to trwać (Co trwać ?) Wiem dobry Boże, że gdy odejdę Ja muszę iść tam (Gdzie ?) Ja muszę iść tam x2 (No proste) Ja muszę iść tam x3 (Aha, ja muszę iść tam) Ja muszę iść tam x2 (Do nieba, ja muszę iść tam, tak) Ja muszę iść tam x3 [Chorus] Na na na na na Anatom Na na na na na Bozon Records Na na na na na Dwa zero jeden sześć Na na na na na Atomistyka Na na na na na Sprawdź to Na na na na na [Zwrotka 1] Ej, jedziesz! Zawsze chciałem tylko spełniać swoje marzenia I wiem, że były trochę inne niż twoje mamo A w moim otoczeniu wcale nie miały znaczenia No bo ja sam dla nich znaczyłem tak mało I chciałem udowodnić wszystkim swoją wartość Zniszczyć ich uśmiech i wzbudzić w nich zazdrość Być pyszny jak ciastko, słodzić tym laskom Co przyszły na koncert same a ze mną wyszły na miasto Konkret, miałem koncert na live pro Wynik zobaczysz na live show nie Live Score Koncert, jadę znów gdzieś za miasto Nie martw się mamo, wiem przecież znasz to Chooo Nie wiem gdzie wtedy byłem, ale na bank samotny i zły na świat I gdzie mnie pchał nie biegnę, wróciłem Jestem w domu mamo, wiem, że żyje [Refren] [Zwrotka 2] Przeszłość oddaje Bogu, niech ją zabierze Przyszłość oddaje Bogu, niech się zatroszczy Dzisiaj oddaje Bogu, niech mnie poprowadzi po ścieżkach do swojej miłości To prosty plan, choć tak trudno go w pełni wypełnić Być świętym każdego dnia Jakie to szczęście, że On jest niezmienny i mimo, że popełniam błędy On trwa A więc wracam od grzechu i złych przyzwyczajeń Wracam do uśmiechu bliskich na stałe Wracam do domu skąd wyniosłem wiarę I kiedyś zgubiłem ją Dzięki Ci Panie, że postanowiłeś odnaleźć mnie Pomogłeś mi wstać abym dalej biegł I wziąłeś pod ramie mnie i pokazałeś czym miłość naprawdę jest [Outro] Bo jesteś Ty (Końcówka jest yyyy... nie do przeczytania) Bo jesteś Ty (Czekaj, że postanowiłeś odnaleźć mnie, pomogłeś mi wstać abym dalej biegł) Tak Panie (I wziąłeś pod ramie... I wziąłeś pod ramie mnie i pokazałeś, że...) Dziękuję Ci za wszystko Dziękuję Ci za życie (I wziąłeś pod ramie mnie i pokazałeś... I wziąłeś pod ramie mnie i pokazałeś czym miłość naprawdę jest, no tak to jest) Postanowiłeś odnaleźć mnie Pomogłeś mi wstać abym dalej biegł I wziąłeś pod ramie mnie i pokazałeś, że miłość naprawdę jest Bo jesteś Ty Bo jesteś Ty Na na na na (No i co Kuba? Zrobiliśmy płytę!) Noo, hahaha! (Badum, tss) Ale to będzie fajny kawałek. Zróbmy, zróbmy go fajnie. Tutaj.. se pośpiewam, hehehe (Ale jak Ci się pracowało nad płytą?) Noo staryy... mam... najlepszego producenta wykonawczego i zajetego realizatora Mareczka.. hahaha. Jest kozacko, naprawdę. Ja bym mógł zostać w Kielcach już na stałe i codziennie tu przychodzić - od dziesiątej do drugiej (Dobrze, ale .. hehe, wiesz że to będzie już outro na płytę?) Co? (To, co powiedziałeś) Hahahahaha.. dobra, hahahah (Anatom!) Yeah!