Chevy - Mxxxx Cxxxx lyrics

Ref [Chevy] To moje French Inhale, odmienne jak 2Chainz Wożę swój dźwięk w klasie S I choć fame nie zgadza się to zrobię - bang Leję purpurowy mix, whisky rozmywa mi miasto Walę dynx i gra**, czuję się jakbym obrabował mentalne Monte Carlo To moje French Inhale, odmienne jak 2Chainz Wożę swój dźwięk w klasie S I choć fame nie zgadza się to zrobię - bang 1. [Chevy] Chcę Ci ukraść czas Chcę dziś zgarniać hajs Mam w głowie kompas, nie zachodzi słońce Problem jak brak drobnych Moja bomba jak wyniki narkotestów Metaliki albo Nasa Moja forsa się zgadza jak liczba fanów AC/DC czy 2Paca Otwarty umysł Bragga nie błąka się jak Izmael po świecie Walę fundament, pod balet, dzisiaj jestem prawie jak Sokrates Walę Impalą, 22 cale to jak wjazd z shotgunem Postęp techniczny moją wiarą, czyli tak jak na new school przystało Walę purpurowy mix, balujemy dziś Nie obroni mnie adwokat, chociaż wpycham w niego hajs Swag, chcę kesz nie miedź, polskie złote tylko w dwusetkach mieć Złoto, złoto, złoto Nie zamojski zalew - Miami Beach Ref [Chevy] To moje French Inhale, odmienne jak 2Chainz Wożę swój dźwięk w klasie S I choć fame nie zgadza się to zrobię - bang Leję purpurowy mix, whisky rozmywa mi miasto Walę dynx i gra**, czuję się jakbym obrabował mentalne Monte Carlo To moje French Inhale, odmienne jak 2Chainz Wożę swój dźwięk w klasie S I choć fame nie zgadza się to zrobię - bang 2. [Chevy] Stylóweczka Daj mi kwit, daj mi kwit, daj mi kwit Od skóry Vuitton po Hennessy i Channel Przez Rolexa i Gucci do Dolce Gabbana Jazda Bentleyem z królem Danni Gwiazda Betlejem, świeci jaśniej Może kiedyś wystarczy na to hajsu Póki co Harnaś i e-fajka i ten smak kodeiny w Monte Carlo Monte Carlo [x4]