Chada i Pih - Mów Prawdę lyrics

Published

0 132 0

Chada i Pih - Mów Prawdę lyrics

[Refren: Pih x2] Mów prawdę patrz prosto w oczy Mnie już nie może ich ona zaskoczy Mów prawdę bo to nie blizny One nie robią z ciebie mężczyzny [Zwrotka 1: Pih] Łżesz jak pies trzymając rękę na Biblii To życie jest a nie na ekranie filmy Nigdy więcej z tobą wódki nigdy więcej daj mi pyska Wole z obcym stracić niż z tobą zyskać W telefonie nie mam już tego nazwiska Przed oczami stoi nadal twoja mina sfinksa Pamiętasz osiedle ? zawsze ramię w ramię Nauczyłem się serce ma krótką pamięć Żonglowałeś zaufaniem wypadło z rąk Na tyle po sprawie – zamknął się krąg Jaki jesteś z natury znów kogoś podburzysz ? Żałoba żal zawsze zbliża ludzi Jedyna racja jest twoją świętą racją Rzucasz się na wodę jak butelka z informacją Oplata mackami wszystkich twych farmazon Ci co lubią dawać się mu poddadzą [Refren: Pih x2] [Zwrotka 2: Pih] Co ty do mnie mówisz? Mnie już nie oszukasz Mocne słowa a jak szczasz to kucasz Myślisz że jesteś kim? ręką Boga? Po co się przebijasz jak nie dotrzymasz słowa Nie wiesz co to wstyd on cię nie ogarnia Nie wiesz co to honor Zewsząd ciebie gonią Prawda spełzła z twarzy dożywotnio Jeszcze się przekonasz nieszczęścia ciebie dotkną Nie tam żebym źle tobie życzył Ale to powraca los lubi się rozliczyć Nigdy już nie będziesz inny się nie zarzekaj Przed samym sobą się nie ucieka Twoje słowa pamiętają masz u nogi kulę Tutaj chciałeś zabrnąć to ślepy zaułek Sam zostałeś wokół ciebie pusto Taki ważny byłeś że nie patrzyłeś w lustro [Refren: Pih x2] [Zwrotka 3: Pih] Kiedy patentu na kłamstwo ci zabraknie Poprosisz o pomoc Marię Boską Matkę Głos sumienia zaknebluje się uratujesz Twój głupi uśmiech wrogość pacyfikuje Życie to teatr znam cię artysto Poznałem twój alfabet kiedy piliśmy czystą Cwane źrenice w twoich oczach płoną Szczerością nie grzeszysz jak twoja dupa urodą Głęboki sen zostanie przetrącony Bo miejsce gdzie nurkujesz to mętne wody Stąd zjazd jest stromy jak moja ulica Stąd ludzie wiedzą nie mam nic do ukrycia Śmiertelna dawka fałszu ich nie zabije Nieszczęściem nikt nie żyje Ręka rękę myje Dzięki nim do życia jestem gotów Przyjaźń nie kurewstwo - wyciąga z kłopotów [Refren: Pih x2] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]