Big Cyc - Ulica siedmiu złodziei lyrics

Published

0 97 0

Big Cyc - Ulica siedmiu złodziei lyrics

To jest ulica siedmiu złodziei Ulica małych i dużych nadziei Ulica pierwsza druga i trzecia Ktoś na pysk z piątego piętra zleciał O forsę grają goście w pokera Lecz który przegra to się go zżera Nieme kobiety, niemi mężczyźni Stwardzieli nagle i zastygnęli Ref. Wolno się toczy koło roweru Sztuczne słoneczko na jego szprychach Pijaka zastrzelił ktoś z rewolweru Ale on jeszcze oddycha Na krawężnikach szóstkami stoją Oni chcą tego one się boją Czerwone usta piersi w gorsetach Dla sztucznych oczu sztuczna podnieta Sztucznych postaci ruch jednakowy Sztuczni złodzieje lecz do połowy Siedmiu złodziei na poły żywych Powiesił kat na stryczku prawdziwym Ref. Wolno się toczy koło roweru Sztuczne słoneczko na jego szprychach Pijaka zastrzelił ktoś z rewolweru Ale on jeszcze oddycha