Miałem kilka skromnych marzeń Lecz jedno najważniejsze Wakacje z dygnitarzem I spełniło się nareszcie Wziął w łapę nawet sporo Musieli mu zapłacić Kupił bilet na samolot Ja nie mogłem tego stracić Na Majorce dwa tygodnie Na Florydzie jeden tydzień A w Hiszpanii wciąż na bani Tak byliśmy zakochani Lecz w kraju po powrocie Coś ta prasa wyjuchała Szybko znalazł się w kłopocie Bo afera wyszła na jaw Bardzo dużo ciepłych wrażeń To wakacje z dygnitarzem Bardzo dużo ciepłych wrażeń To wakacje z dygnitarzem Błyszczy okiem prokurator Już zamknęli dygnitarza Przeminęło piękne lato Takie życie to się zdarza Co ja biedny mogłem zrobić Do więzienia chodzi żona Byłem skromnym sekretarzem Już nowego mam sponsora Bardzo dużo ciepłych wrażeń To wakacje z dygnitarzem Bardzo dużo ciepłych wrażeń To wakacje z dygnitarzem