[Wejście 1: Pueblos - temat "Fotelik dla dziecka"] Dobra sprawdź jak wchodzę na bity tępy szczylu Jesteś w foteliku bo za mną zawsze zostajesz, z tyłu Teraz kurwa wpadam nasy, bo jak pędzę do przodu to ty kurwa zapinaj pasy Kurwa gram i dam radę, bo w tym momencie na bitach, jestem kurwa na autostradzie Ja jestem na autostradzie, gram to z rapem Płać winietę, albo mi płać opłatę Jeszcze raz kurwa gram z rapem Ja cię połamię, ty sobie tylko połamiesz opłatek Joł i to jest kurwa piękne Może tobie na wolnych w tym momencie złamię ręce Samochody, dobra mam tu vibe Wyjebie cię katapultą, nie wiem, przez szyberdach I teraz tak, to leci kurwa na wersach Ja ciebie wyprzedzam, więc lepiej patrz w lusterka Joł teraz tak to jadę i znowu wracam na autostradę I w tym momencie tak to jechać mogę Bo jestem kurwa lepszy, sprawdź to człowiek I masz tu na koszulce pacmana wiesz Ale na pewno nie możesz tu na bitach mnie dziś zjeść Bo jestem lepszy i na bitach rzucam wers I co przy mnie robi taki jebany cieć Joł, teraz gram i dam radę Widziałem twoją bitwę, nadal masz ADHD? [Wejście 2: Biały - temat "Fotelik dla dziecka"] Patrzysz w lusterka gdy cisnę sobie kurwę A Bonez jest chudy w weneckim lustrze To jest proste gdy wchodzę, gdy składam wersy Mam ADHD bo jestem bezczelny To jest proste, gdy wchodzę tu dobrze w letarg A jak Stephen Hawking, mam fotel prezesa Sobie wpadam i sobie jadę po tych gości A ty kurwa, już lepiej zgarniaj propsy I to jest proste i o co chodzi wpadam ziomy Jakie wczute, ten koleś już był tutaj rozstawiony Kiedy wchodzę i dobrze tu ziombal Jak makler, rozstawiam po kontach To jest proste gdy wchodzę tu ziomek A ty wpadaj na konto bankowe Kiedy wpadam i tutaj teraz z werwą wejdę Nie dorastasz do mnie to nie Glasgow Rangers To jest proste, gdy wchodzę i dobrze pizgam No bo właśnie teraz władam i cisnę tu beniaminka I tu dobrze, on daje karę łakom A ja zawsze na czasie jak Benjamin bu*ton [Wejście 3: Pueblos] Stephen Hawking pojadę dobrze w kurwę Robiłby mi hałas na stojąco nawet jakby był kadłubkiem O i co kurwa teraz powiesz Pueblos na bitach to zawsze dobrze to tutaj zrobię Bezczelny, ty to kurwa szybko skumaj Jak cię zamorduję to będzie kręcona, fabuła Joł, teraz kurwa sprawdź to dziś I może nakręcą jakiś tylko film Dobra wiesz że na wersach, kurwa dobrze się wkręcam Film, bo zawsze jest pierdolona recenzja Jeszcze raz, mam tu punche Gdzie jest kamera, film, kręćcie jego kompromitację I kto to przejmuje Kurwa Pueblos tylko tak umie O i teraz tak, to jest koniec ziomie Mogę nawet powiedzieć że lecę dobrze na flow'e I cię tu rozpierdolę koleś [Wejście 4: Biały] Dobra zobacz, mam tu mnóstwo werwy w chuj A on z kolegami nagrywa Made in two To jest proste, gdy wchodzę, fabuła wyraza Kiedy składam to już nie jest tabula raza Kiedy składam i cisnę tutaj z chamem Jaki Bezczel, prędzej Partyka nagra prawo ponad prawem To jest proste gdy składam dalej I kurwa te punche są już przejebane I to jest proste, gdy daję tu dobrze kurwy Ja tu mam te punche, a nikt tu już nie ma stylówki Gdy wchodzę dobrze i daję tutaj karę leszczom Mam punche, jestem przed tobą osiem okrętów dalej jak Enson Kiedy wpadam ziombel, jak ocean, zawsze wpadam na spokojnie Kiedy wchodzę to daje tutaj wersy ćwoku Pacyfista kurwa, lepiej daj mi święty spokój Kiedy składam i daję tutaj werwy leszczom Albo cokolwiek on liczy na to jak Celtic Glasgow [Tekst - Rap Genius Polska]