Biak - Niejasne sytuacje lyrics

Published

0 112 0

Biak - Niejasne sytuacje lyrics

[Zwrotka 1: Majkel] Prosto z czeluści najczarniejszej otchłani Skonstruowani z czarnego światła idą szatani Chodzą mi po bani jako myśli nieuczesane Czasami, panie, sam się boję moich zachcianek Wkoło zaścianek, my hedonizm kontra kod ulic Pieroni, kręcimy w kółko kołem fortuny Sinusoida: raz przegram, raz wygram Ale niejasne sytuacje to domena Nigra [Zwrotka 2: Biak] Ujebane z błota buty sznyt jak chopa z huty Poczekaj do wieczora, na bank Ci noc da nuty Wszystko na skróty, wyłażą późno z nami Ci sami, co zanim poznasz ich robią w chuj antyreklamy Przewracamy z podręcznikami regały Wymyślony patent na świat kontra zastany Niewiadomy kierunek, jakbym miał kompas zjebany Nieokreśleni dla wszystkich, my to kontrast niechciany [Zwrotka 3: Majkel] Nie mam za dużo planów na jutro, ale chuj w to Zostawiłem za sobą tę ludzką ale smutną Konkluzję, że próżno patrzeć w dal, przed się Nie chciała ze mną gadać, musiałem wyjść przejść się I nie wróciłem jeszcze i na razie to nie chcę Jest niejasna sytuacja, tak gadają na mieście I przyspiesza im serce, może zrobią nam zdjęcie I postawią barierki, nakręcą Pod Napięciem Ponoć w bezsensie sens jedynym przejściem Jak po palikach, kiedy cud się nie zdarzył jeszcze Z tego wynika, Niger ma szczęście Znajdować się w świecie pułapek i wyjść z nich bezpiecznie [Zwrotka 4: Biak] A to błoto, co mam na butach, to nie bez przyczyn Ile razy właziłem w syf w nich nie będę liczył Z matematyki nie byłem dobry nigdy Niejasność szuka nas, jest jak: "Dzień dobry, Nigry" I witam się z nią niechętnie, choć nie mam wyjścia Widzę cel, lecz to chyba nie ma przystań I raczej trudy życia rzadziej jak na wakacjach Nasza nawigacja to niejasna sytuacja [Zwrotka 5: Majkel] Nie pytaj kiedy płyta, Niger czas ma "- A jak postępy? - No, sytuacja jest niejasna" Chopy siedzą wyluzowani, zawsze rasta Tylko bity i kminy jak pancze na kartkę nasrać Kto się obrazi za nie nie ma co rozkminiać Niger mixtape jest jak czarodziejska skrzynia Tego się trzymam w mojej wyobraźni bujnej Jestem na dnie, ale dno jest zawsze podwójne [Tekst - Rap Genius Polska]