Biak - Nie Lubię lyrics

Published

0 87 0

Biak - Nie Lubię lyrics

[Cuty: DJ HWR] Ja nie lubię w chuj [Zwrotka 1: Majkel] Nie lubię plotek, nie lubię chujowych zwrotek Nie lubię jak żona wkurwiona jest, bo ma ciotę Nie lubię potem stać z lolkiem pod blokiem Bo nie lubię fotek z kamer i wzroku z okien Nie lubię krokiem marszowym w non-stopie Zapierdalać cały dzień za hajsem na konopie Jedzenie, czynsze, popęd, czymże potem Jest to, że nie lubię zalewać się czynnie potem Dziękczynnie plotę propsy, ale dodam: Nie lubię ich zachowań, gdy sam nie piję, zobacz Jaka się robi trzoda, gdy biba alkoholowa Ten Mister Lover Lover, ten pizga [?] owal twarzy Nie lubię kozaków i korsarzy Nie lubię pomarzyć, bo wiem, że to się nie zdarzy Nie lubię ważyć słów z powodu gaży [?] mi się git, ale nie włażę wam do dup [Cuty: DJ HWR] Yo [Zwrotka 2: Biak] Nie lubię słabych raperów bez krzty samokrytyki Nie lubię pamiętać o tym, że mam same złe nawyki Nie lubię tępych skurwieli, uśmiechniętych idiotek Nie lubię robić teraz tego, co mogę zrobić potem Nie lubię fałszu - kłamstwo wychodzi bokiem Nie lubię na kacu hałasu, co dochodzi zza okien Nie lubię nie pamiętać nic z wczoraj I nie lubię budzić się, gdy już znów pić pora Nie lubię nie spać tyle ile powinienem codzień I nie lubię, gdy z mojej nieuwagi korzysta złodziej Nie lubię hord nieokiełznanej dziczy Bo lubię kiedy i gdzie chcę chodzić po ulicy Nie lubię sztucznych uśmiechów, patrzę na twarze Nie lubię pchać się w syf, choć zawsze tam włażę Nie lubię losowych zdarzeń, bo nie sprzyjają nigdy Nie lubię skurwysynów, co zaogniają konflikty [Zwrotka 3: Totenton] Nie lubię budzić się wcześnie rano Zalewać sosem codziennie makaron Nie polubię, jak mnie będzie zmuszano Patrzeć na twarze nadęte jak balon Nie lubię pędzić za modą jak stado Jak moją słabość zwodzą i mamią Nie lubię nie być pewien i nieświadom I kiedy określają moją tożsamość (Nie) Nie lubię, jak kłamią na obradach I ich kazań wyssanych z palca, badaj Nie muszę się z tym wszystkim zgadzać Daj mi wybór, a nie zabraniaj Udawać, że nie mam grzechów nie lubię Podstępnych, sprzedajnych sędziów nie lubię Tracić głowy i sensu, czasu i nerwów Nie lubię tego, co ci z pierwszych rzędów [Tekst - Rap Genius Polska]