2x Ona prawdy ci nie powie,ej No i co, to że ufasz no i kochasz ją To twój błąd U mnie sprawy załatwione są na nowy rok Dlatego nie obchodzi mnie już nic Niech płonie joint Wale sobie wódę z ziomem Wale sobie splifa z ziomem Potem latam jak ahonem No i tak wydaje flotę, dupy jakieś przyczajone Hajsy dawno policzone, weekend wbija za moment Będzie pite za moment, ciągle mam nie wielką forsę Ale jestem głodny na nią, siano, siano, siano, siano Młody ziomal czeka na to, no bo po to tylko gra to Będzie więcej na bank, będzie więcej na bank Daj mi tylko ten czas Znowu latam, znowu latam, no bo lubię, no bo lubię I co to tydzień, i co tydzień, nowy numer, nowy numer 5 minut, 5 minut, 5 minut, 5 minut, kolejny track, kolejny numer W rapie ze skunem, w rapie ze skunem (Refren) Fortuna kołem się toczy, ja wiem to po sobie ziomal Niedawno se żyłem jak król A dzisiaj to wszystko zaczynam od nowa Miałem blanty, miałem suki Alkohole i cały ten szajs No bo ja własnie po to to grałem żeby to mieć, żeby to mieć Zbijam pięć na rejonie latam I podbija znowu jakaś małolata Typek obok coś tam o zasadach gada Ale z miłą chęcią by ją pozamiatał Norma, takie rzeczy to norma No bo teraz wiem jak to wygląda No i hajs mi wpada na konta Beka (mień?) złoty se wrócił na blok Blok, blok, szok, szok Młody ziom, młody beka i joint Młody ziom, młody beka i joint Robi nowy numer na nowy rok Wow, wow, wow, wow Młody ziom, młody beka i joint Młody ziom, młody beka i joint Robi nowy numer na nowy rok (Refren)