Bednarek - _wiatu Brakuje Troski lyrics

Published

0 119 0

Bednarek - _wiatu Brakuje Troski lyrics

Widzę znów kolejny upadek człowieka Wiem, że niezbadane są wyroki Boskie Coś mi każe w miejscu stać, a mój czas ucieka Ja jestem tu, zajęty milionem myśli Ja jestem tu, kiedy dookoła odbywa się wyścig I mimo wszystkich tych myśli złych Ja udowodnię im, że można żyć inaczej Tak jak Ty, kiedy cicho ronisz łzy Próbując bronić się przed światem I mimo wszystkich tych myśli złych Naiwnie wierzę w to, że może być inaczej Nie omijaj jutra, proszę nie omijaj jutra Nie wiem jak Ty ale ja często myślę o świecie, który dawno przestał istnieć Tęsknię za ludźmi, do których było jakoś bliżej Prawdziwie i spontanicznie Dziś każde "ja" ma rozmiar galaktyki Przerażający dzieli nas dystans W tej samotności siła ducha znika A wokół serca zimny kajdan się zaciska Nie wiem czyj plan wypełnia świat goryczy I kto cierpienia oczekuje od nas więcej Rozpoznaj sam tę niewidzialną siłę Zerwij smycz i uwolnij się czym prędzej Nie czekaj aż wróg ukaże swe oblicze Od razu przejmuj ster we własne ręce Jedyne co mogę zrobić, robię Próbując tchnąć nadzieję w Twoje serce Światu brakuje odwagi Dlaczego Światu brakuje tyle godności? Światu brakuje rozwagi Dlaczego tyle tu cierpienia i wrogości? Światu brakuje odwagi Dlaczego Światu brakuje tyle godności? Światu brakuje miłości Widzę znów kolejny upadek człowieka Wiem, że niezbadane są wyroki Boskie Coś mi każe w miejscu stać, a mój czas ucieka Ja jestem tu, zajęty milionem myśli Ja jestem tu, kiedy dookoła odbywa się wyścig