Upij się deszczem W taką pogodę Niebo już całe Spuchło od łez Szukasz w ciemnościach Swojego Boga Chcesz mu powiedzieć Jak bardzo Ci źle Mogłeś być dla niej Słodkim kochankiem Czekać pod drzwiami Czujny, jak pies Kochać się z nią W ukryciu jak złodziej Krótka decyzja A teraz już wiesz Życie nie jest magią Nie szukaj w nim Drugiego dna Życie nie jest magią Wystarczy, że masz Już w sobie czar Wierzysz, ze jeszcze Kiedyś tu przyjdzie Powie jak bardzo Bardzo jej żal Że zostawiła Dla Ciebie rodzinę Dla takiej chwili Zatrzymałbyś czas