[Zwrotka 1: B.R.O] Jadę przez miasto, biała Honda, ulice Warszawy W głośnikach rap tylko rap, to jest mój nawyk Choć czasem brak mi tchu, wsiadam w moje 1.4 Pod kołami znika świat, kiedy ja biorę za stery Moja Alpina wprawia w drgania głośniki Choć czasem lubię dźwięk silnika, zamiast muzyki Ja z za szyby widzę brudne chodniki Gdy przejeżdżam przez rondo koło politechniki Akademiki pełne ludzi z nadziejami Którzy gdzieś zgubili sens i żyją melanżami Zmieniłem plany miałem jechać alejami Lecz koła jadą gdzieś indziej nie pytają "Jedziesz z nami?" Pewnie że jadę, robię to mimo woli Gdy jakaś babka obok maluje się w Corolli Mijam ją powoli przez ulice metropolii Jadę przed siebie nie zmieniam trajektorii [Refren] Gdy mówią dodaj gaz, ja mówię odpuść go! Gdy mówią zapnij pas, ja mówię zostaw to! Weź, weź- poczuj luz na chwile! Ładuj baterię żeby znów mieć siłę! [Zwrotka 2: B.R.O] Obok jedzie czarne BM, czarna szyba Okupuje teren chyba na tablicach jakaś ksywa Olewa czerwone bo jedzie rozpędzony Typ się spieszy jakby kurwa wiózł na poród żonę Czekam na zielone nigdzie mi się nie spieszy Choć lubię czasem lecieć wciskając gaz do dechy Nie będę grzeszył dziś nie ma pośpiechu Jadę powoli żeby móc odpocząć od stresu Trochę zgłodniałem, przewietrzę air maxy W grę wchodzi MC'Drive albo hot-dog ze stacji Proszę zdradź mi, ej! żaden problem Muszę jeszcze zatankować więc zjeżdżam na Orlen Ceny benzyny to jest kurwa skandal Gdy to widzę mam ochotę się zachować jak wandal Dobrze ze nie mam Mustanga Bo mój portfel byłby wtedy bardziej przewiewny niż sandał [Refren] [Zwrotka 3: B.R.O] Cztery osiemnastki tylko w moim samochodzie Chciałbym osiemnastki ale kurwa pod podwoziem Czarny rant plus cienka opona Nogi na pedały kierownica w ramiona Wale automat wole manual w reku Redukcja biegu - nic nie da takiego dźwięku Więc zapinam trzy, choć leciałem na czwórce Ale muszę wyprzedzić typa w czerwonej furce "Mam najszybszy wóz!" Pfff, weź stary lepiej kurwa daj na luz Wiesz albo, kup sobie Lambo i tnij nim znów Ja w mojej Hondzie i tak czuje niebiański róż No cóż, rozumiem, chcesz działać szybko Choć życie to wyścig ja teraz zaliczam Pit-Stop! Włączam hip-hop i zapalam światła Bo dla mnie ta podróż to najlepsza terapia [Refren] ........dodaj gaz, .............odpuść go ........zapnij pas, .................zostaw to Weż, weż............. na chwile .....................................mieć siłę