Gdy cmentarza bramy otula zmrok
Ja na czarną mszę swój kieruję krok
Nadszedł czas, wyruszam już
Biorę tylko kał i rytualny nóż
Grobów las
Wzywa nas
Już dziewicę zarżnąć czas
Demon zły
Dwa kozły
W mosznę swą zagłębiam kły
Ref.
Dla Szatana chwały to mroczne rytuały
To jest czarna msza, czarna msza
Spermę ktoś wyliże, płoną odwrócone krzyże
To jest czarna msza, czarna msza
A-a-a-a czarna msza, czarna msza
A-a-a-a czarna msza.
2.
Gdy pogańskie hordy ciągną odbyt swój
Wtedy pentagram kapłan wbija w chuj
Czarny łój dopala się
Sam wielmożny Belial płody piłą rżnie
Racic stuk
Macic wróg
Swoją babcię rucha wnuk
Ołtarz drga
Wiedźma zła
Między uda spuszcza psa
Ref.
Dla Szatana chwały to mroczne rytuały
To jest czarna msza, czarna msza
Spermę ktoś wyliże, płoną odwrócone krzyże
To jest czarna msza, czarna msza
A-a-a-a czarna msza, czarna msza
A-a-a-a czarna msza.
Kolanem smeram mój własny odbyt
Mój własny czarny kał
Swój czarny kał
Kolanem smeram mój własny odbyt
Mój własny czarny kał