Nie mogÄ™ stÄ…d uciec
Nawet wtedy, kiedy bardzo, bardzo tego chcÄ™.
Jestem jak ptak w klatce,
Który zgubił wszystkie pióra nim pofrunął gdzieś.
Miałem takie plany: zmienić świat,
Zburzyć stary, zgniły ład, świata ład.
Uznano za wariata, zamknięto mnie.
Walczyć teraz nie mam szans, chyba, że…
Uciec stÄ…d! Uciec stÄ…d! Uciec stÄ…d!
Uciec! Uciec!
Uciec stÄ…d! Uciec stÄ…d! Uciec stÄ…d!
Uciec! Uciec!
To straszne, co robiÄ…:
Co dzień rano dają zastrzyk dla utraty sił.
Szpitalna straż czyha
Na okazję, aby bić pacjentów, szydzić z nich.
Miałem takie plany: zmienić świat,
Zburzyć stary, zgniły ład, świata ład.
Uznano za wariata, zamknięto mnie.
Walczyć teraz nie mam szans, chyba, że…
Uciec stÄ…d! Uciec stÄ…d! Uciec stÄ…d!
Uciec! Uciec!
Uciec stÄ…d! Uciec stÄ…d! Uciec stÄ…d!
Uciec! Uciec!
Uciec stÄ…d! Uciec stÄ…d! Uciec stÄ…d!
Uciec! Uciec!
Uciec stÄ…d! Uciec stÄ…d! Uciec stÄ…d!
Uciec! Uciec!
Świadomości płonie próg
Za każdym razem, gdy uciekam znów.
BiegnÄ…c przed siebie, tracÄ™ wzrok,
Jak opętany wpadam w mrok.
Może kiedyś starczy tchu,
Ujrzę światło, przejdę próg,
Koszmar minie, sny spełnią się.
Obiecuję – zemszczę się!
Zapamiętaj: świat jest zły.
Musisz stworzyć nowy, spełnić sny.
Bądź jak tygris, śmiało walcz,
Póki jesteś wolny, póki czas.
Zapamiętaj: świat jest zły.
Musisz stworzyć nowy, spełnić sny.
Bądź jak tygris, śmiało walcz,
Póki jesteś wolny, póki czas.