[Zwrotka 1: Wężu PMM]
Dobry nastrój mam, dobry bit mam
Dobry flow, pokaż mi styl na cyckach
Jedna iskra, i klub będzie płonął
W ręku dobry drink, na parkiet wjeżdżam solo
Pod kontrolą, tempo weź narzuć ziomom
Z miejsca, gdzie tylko dobry styl jest renomą
Zostanę sobą, opcje mam na rozpierdol
PMM ze mną, przy barze nawiń panienkom
Dobre uliczne ścierwo, rzucamy w miasto
Ręce w górach hasło, na bitach Tabasco
Wpierdala Cię zazdrość, dobra leszczu
Podjadę na wolno, sam was czterdziestu
I nie widzę tu przeszkód, by dobrze się nie wieźć
Flatera dobrze, służy tym co znają siebie
Morda na glebie, nie masz serca do tego
Dobre ciuchy nie pomogą, by wskrzesić umarłego
Chuj w Twoje ego, chuj z całą Twoją kliką
Sztuczną jak silikon, co pojawiła się znikąd
W plecak pakuj bidon i wracaj do harcerki
Dobrze bębny, na chuj stoisz tu drętwy !
[Refren: PMM x2]
Dobrze, Konkretnie, Ostro
Wjeżdżamy po swoje, na trackach słychać mocno
Dobrze, Konkretnie, Ostro
Tabasco na bitach, PMM w Polskę poszło
[Scratch/cuts: DJ Twister x2]
SZN Rap nie upadł, człowieku zobacz
Konkretne wersy, bo inaczej się nie da
Nagrywam tracki na kompakty, wciąż okupuje teren
Świeży towar z bloków, wprost z ulicy na scenę
[Zwrotka 2: Wężu PMM]
Konkretny wjazd, mam pod ten temat
Konkretny Rap, tętni na dzielniach
Konkretny ba**, czujesz go z membran
Bit flow napędza na stopach i werblach
W wersach energia, chodź płyną swobodnie
Zawyżam normę, styl wali w mordę
Melanż z nami, to jak zabawa z ogniem
Koniec z pomówieniami, potwierdzamy formę
Najba jest konkret, ktoś leci z jointem
Kolo flip rzuca, chętnie się podłączę
Buch w płuca i konkretnie słowa plączę
Tak wygląda after, kiedy gramy koncert
Przed koncertem łączę, testujemy w klubach
Plakaty na murach, powiedzą kiedy u was
Rap ten będzie hulał, gwarantuje konkretnie
Tak do świtu hustle'a, nie jeden kielon pęknie
[Refren: PMM x2]
Dobrze, Konkretnie, Ostro
Wjeżdżamy po swoje, na trackach słychać mocno
Dobrze, Konkretnie, Ostro
Tabasco na bitach, PMM w Polskę poszło
[Scratch/cuts: DJ Twister x2]
SZN Rap nie upadł, człowieku zobacz
Konkretne wersy, bo inaczej się nie da
Nagrywam tracki na kompakty, wciąż okupuje teren
Świeży towar z bloków, wprost z ulicy na scenę