[Zwrotka 1: Wężu PMM]
Siemano ziomuś, znów jestem blisko
Wracam na street by zmierzyć się z własną ambicją
Tararararara, możemy wszystko!
W świecie, który i tak pogrywa z nami nieczysto
Mówią mi Wężu, bo można się wpierdolić
Jak nadepniesz mi na odcisk, to ukąszenie boli
Ludzi złej woli mijam, jak trzeba jadę po nich
I nie ma sensu nic, dziś nie mogą mi zagrozić
Starają się gdzieś gonić, ucieka im czas
Ja pierdole to, życie jest dla mnie, nie dla życia Ja
Czuję powietrza smak, wdycham zapach tych lat
Przez to potrafię wspomnieć każdy wyjątkowy stan
Z nich mam niewiele, nie kolekcjonuje filmów
Nie jaram się Facebook'iem i nie pamiętam przysłów
Mam jedną dobrą cechę - pamiętam to, co dobre
Życie jest lepsze jeśli nie rozmieniasz się na drobne
[Refren x2: PMM]
Mówią od wtedy do dziś, hyhyhy - wciąż to samo
Daj całowanie na nas dwóch - to za mało
Kto się ogarnie? Bracie mów, co zostało
Zapomnieli znów sprawdzić własną tożsamość
[Zwrotka 2: Głowa PMM]
Zabijam ciszę
Piszę bez ciśnień
Niszczę fałsz mam misję
Wolną mam iskrę, myślę, że wyjdzie
Daj chwilę, żeby rozjebał system
Jestem wyżej, niż kiedy mi wyjdzie, a to jeszcze nie styknie
Prawdziwe oblicze, wyszło z nich dzisiaj i to najbardziej przykre
Odbieram im głos, nie będą krzyczeć
Mogą się pruć gdzie indziej
Odpłacę za krzywdę, spojrzę w tył, na krajobraz po bitwie
Toksyczni ludzie gniją od wewnątrz
Nie uratuje ich trzastanie pengą
Z tyłu się wleką, zostaje fetor
Nic wspólnego nie mają ze mną
Coś we mnie pękło, nie miałem lekko - trzeźwiej oceniać
Wszystko odszczekasz, przyjdzie bengeta - życzę powodzenia
W sercu miejsca już nie ma
Straciłeś przyjaźń, zabiłeś wspomnienia
Mogłeś wybierać, a teraz? Wszystko jest bez znaczenia...
[Refren x2: PMM]
Mówią od wtedy do dziś, hyhyhy - wciąż to samo
Daj całowanie na nas dwóch - to za mało
Kto się ogarnie? Bracie mów, co zostało
Zapomnieli znów sprawdzić własną tożsamość
[Scratch/Cuts: DJ Chwiał]
Tak jak kiedyś tak i dziś
Wciąż to samo, to samo
Tak jak kiedyś tak i dziś
Wciąż to samo, to samo
Tak jak kiedyś tak i dziś
Wciąż to samo, to samo
Ale co jutro może przynieść...