[Verse 1]
- Raperzy są niedobrzy!
- Proszę? Nie no, zaraz... chwilka, jak to?
- Słuchaj co mówię, przecież jestem twoją matką
Nie zaprzeczysz faktom, to najzwyklejsze szczeniactwo
Rzuć to, zajmij się wreszcie edukacją
- Mamo proszę, przestań, usiądź, zobacz
Doceniam twoją troskę, ale to nie tędy droga
Mamo, rap to nie to samo, co przemoc i dragi (oj nie)
Jak można ubierać całe zło świata w dżinsy typu baggy?
Pokaż mi, mamo, gdzie jest ta agresja?
Chłopaki spokojni jak baranki, chociaż każdy w twoich oczach to bestia
Nie wierzysz? Jeśli ja nie mogę cię przekonać, niech to zrobi KRS-ONE
"Rappers are in danger"
O właśnie, a propos, zobacz, mamo, jak ten pan zaszedł wysoko
Mając przede wszystkim hip-hop jako do rozwoju bodziec
A ty widzisz w nas tylko bezmyślność i luźną odzież
Mamo, powiedz skąd ta niechęć?
Czemu przypisujesz nam każdą złą cechę?
Przecież rap jest w dechę!
( aaa..aaa....aaa)
[Hook x4]
Mamo, zrozum, że rap nie tak straszny jest jak go malujesz
Mamo, zrozum wreszcie, apeluję!
[Verse 2]
"Synu, zajmij się czymś!" - słyszę codziennie od nowa
A ja nie narzekam, mamo, na brak zainteresowań
Cieszę się, widząc twoją troskę o moją przyszłość
Ale patrz to proste, nie da się zrobić nic, by to ze mnie wyszło
Mówisz że to: głupie, niedobre, ułomnie, kalekie, monotonne, że sensu mało
To nie jest sposób, mamo, by nawiązać dialog
Jeszcze nikomu się to siłą nie udało
Dobrze w domu być z mamą
Ale w domu gdzie rap stał się rzeczą zakazaną
Porozumienia zero (nul)
Stosunki między nami, jak 10 lat temu między jedną i drugą Koreą
Konflikt jaskrawy jak neon
Nie użalam się nad sobą, tylko irytuje mnie to ciągłe łapu-capu
Kocham cię i boli mnie to, że tak mało między nami porozumienia w kwestii rapu
[Hook x4] [Tekst - Rap Genius Polska]