[Wejście 1: Pejter - temat "Fotel prezesa"]
I kiedy wchodzę daję wersy z głowy
Twoja panna jak prezes, lubi mówić co mam robić
A kiedy wchodzę, to gram to od dawna
I pokazuję temu typowi co to jest punchline
Chcesz jechać na flowle, to cie tu rozpierdolę, koleś
Bo robię coś takiego, że strzelam ci tu ole, ole
Wiesz, a kiedy wchodzę to tu ziomek
To pokazuję, że tak naprawdę to rozpierdolone
Chcesz walczyć ze mną, to jest cipka
Zróbcie hałas jak mam pomścić Filipka
Tyle, a kiedy wchodzę no to rozpierdalam sobie tutaj stylem
I dobra, robimy to głupi pedale
Babinci spierdalaj, ja odjebię Edzia w finale
Joł i teraz tak
Bo tak naprawdę kiedy wchodzę walczymy o pas
Dobra tak, kiedy wchodzę to jest dobre
Pokazuje kurwa kto ma tak naprawdę progres
Dobra tak, jadę z tą suką
Babinci weź kurwa fotel i sobie na nim usiądź
A nie freestyle'uj ze mną
Bo kiedy wchodzę no to dostajesz tu tylko gwarki wpierdol
Ja mam dziś pewność, że jestem lepszy
A kiedy wchodzę no to rozpierdalam sobie wersy
[Wejście 2: Babinci - temat "Grupa śmierci"]
Grupa śmierci, jest tutaj nieźle
Cieszę się zajebiście, że przez nią przeszedłem
I powiem tobie, że będę tu w sednie
Wejdę tu pięknie, nieśmiertelnie i ciebie rozpierdolę, nie jesteś MC
To jest technika, na bitach
Zabijam tu tego typa i chyba go ni ma, ni ma, ni ma, ni ma, o
Ariva, riva, riva, ri ri va, rozpierdalam kurwa tego chujowego grzyba
Jestem, mam fotel prezesa, lecę zajebiście
Mam fotel prezesa a ty kurwa krzesło elektryczne
Joł i sobie świetnie tu wejdę
I wiem, że tu będzie konkretnie na wersie
Tu przejdę po tobie, wejdę tu ziomie
To nie grupa śmierci, ale tu jesteś już w grobie, co nie
I powiem tobie, że to nie będzie tu wcale rozpierdolem
Albo jest, bo jest po mojej stronie
Joł, kurwa miał umiar
Chciał jechać technicznie i zaczął kurwa od jechania po niuniach
Kurwa, na chuj ci niunie jak tu masz pod sceną fanki
Ale ty łykasz fiuty i masz przez to ból gardła #neoangin
Joł, świetnie
Rozpierdolę ciebie Pejter, bo jestem tym MC i gibam się jak ta pierdolona małpa
I tu powiem tobie, jest tu głupia jakaś akcja, że
Kurwa nie wiem czy jesteś tu zjebem
Jesteś jak meduza więc wstydzę się kurwa patrzeć na ciebie
[Wejście 3: Pejter]
Jaka małpa, jadę takie suki
Ty już pizdo wyjeżdżaj by nie wrócić
I to jest tyle ziomek
Bo kiedy wchodzę no to kurwa stylem zmiotę
I dobra, jadę taką chujnię
Jesteś jak Małpa, dawaj kurwa te podwójne
Więc tak, sprawdzaj to strzelam
Dawaj podwójne pizdeczko, zabaw się w GML'a
Joł i jadę tę pizdę
Co on gadał, że ja mam krzesło elektryczne?
Dobra tak, to jest pewne ziombel
Załóż pętle a ja krzesło kopnę
[Wejście 4: Babinci]
Wygrasz ziomku tą walkę
Ty przy krześle ćwiczysz mięśnie przedramienia [?]
Joł i mam tą walkę i powiem tobie, że napierdalał do [?]
Ja teraz nacieram, kariera rapera nabiera znaczenia a teraz Pejtera rozpierdzielam to jest moja era
I twoja era, siema, ja tak to rozpierdzielam
Kiedy nawinę to wtedy ci powiem, że twojej techniki już nie ma
Ja pod blokiem dawałem freestyle techniczny
Ty masz na sztywno pisanki w swoim bloku technicznym
Joł, cisnę opór
Kurwa jestem jak hip-hop to wyjście z bloków
I świetnie tu wiemy jak tu wejdę w podkładzie
I powiem tobie nie wiem czy tu jesteś tym dziadem
Ale powiem tobie, weź mnie kurwa nie zniesław
[?]
[Wejście 5: Pejter]
Blok techniczny, twoja ulubiona marka to Audi jestem szczery
Bo lubisz pisać na A4
Joł i jadę gdzie chcesz
A tak naprawdę cię rozpieprzę
Auta sprawdzaj, mam te sk**sy
Nawet jak kupisz sobie Mitsubishi to nie będziesz miał charyzmy
Jadę tyle, a kiedy wchodzę typie to cię rozkminię
A on ma ksywkę [?], jadę z tą suką
Bo jak wchodzi do kibla to zawsze z lupą
Jadę tak, a kiedy wchodzę to na wolnych sobie kładę rap
Dobra tak, a kiedy wchodzę no to proste, że tu Pejter
Wejdzie w każdym mieście, zjem cię [?]
[Wejście 6: Babinci]
Nawijałeś cały czas w temacie pała
Niedługo się zatniesz i zginiesz pa pa pa pa pa pa pa pa pała
Joł i będzie gadka tu śmiała
Kiedy wejdę, ja będę napierdalał tutaj chamie
Jesteś jak z Audi więc zapisz się na paraolimpiadę
Joł, dlatego będę go tu ruchał
Nie wiem czy tu wyjść sobie ziomku do malucha
Ale będę napierdalał, mam ten splendor
A ty masz technikę i sk**e jak Fiat Seicento
Joł, kiedy się zamkniesz z gębą
Joł, fajnie mieć taki splendor jak ja
Więc, ja będę nie wiem czy byś się tu zaraz napił
A tobie brakuje energii #Kawasaki
Joł, tak tu cisnę cię chamie
I tu powiem tobie głupi hipster, przegrałeś
Dobra, jesteś z chujowym ubiorem
Pierdol freestyle zostań Eltonem Johnem
[Dogrywka - temat "Święto zmarłych"]
[Wejście 1: Babinci]
Joł, ja jebie czy cię tu pogrzebię
Jesteś zdechłym umarlakiem ale kurwa love forever
Joł, joł sobie wejdę kiedy ci powiem tobie, że będę napierdalał zajebiście więc
Będę mówił tobie, że tu będę świetny, kiedy tu jebnę
I powiem tobie, że tu będzie piękne tutaj wejście
Nie wiem czy tu będę napierdalał, znów dziś
Utnę ci coś i będę kurwa jak katakumby
Joł i wejdę tu świetnie, świetnie tu włażę
A gdy będę mówił tobie, że ty jesteś cmentarzem
Joł, dlatego lecę tutaj fajnie dziś
E kiedy nawinę to wtedy ci mówię, że wtedy zaczynam akcję znicz
Joł bo sobie tak przyśpieszam
I powiem tobie, że tu jesteś straszny niefart
Joł, ja powiem tobie, [?] ci tak przyjebał
Joł, ja będę napierdalał zawsze siema
Dlatego będę napierdalał, na ciebie nie liczę
Jesteś zmarłym więc na tobie sobie postaw znicze
Joł, joł, dlatego napierdalasz widzisz
Zawsze łapię znicza [?]
[Wejście 2: Pejter]
Święto zmarłych, ten typ jest takim głupim typem
Poszedł na grób Magika, zapytał jaką nagrał płytę
Tyle, a kiedy wchodzę typie to na wolnych cię rozkminię
Dobra, sprawdzaj cię rozkminię
Nie będę cię ruchał pizdo bo nie jestem nekrofilem
A kiedy wchodzę, to tak naprawdę jest już po tobie
Kiedy wchodzę, to mnie tutaj ziomku wkurwiasz wiesz
Bo dla ciebie to jest tylko kulka w łeb
Już mam ten wers, [?], rozjebać
Tak prawda, teraz to powiedzieć trzeba
Dobra coś ci powiem teraz
Trafiłeś na Pejtera
I dobra coś ci powiem tak, jesteś jak znicz stary
Bo jak wchodzisz z Pejterem na scenę to się kurwo palisz
[Wejście 3: Babinci]
Strzelasz mi kulkę, ale zajebista formuła
Kurwa już lepiej nawija Kula co daje fulla
I sobie świetnie tu wejdę
I wiem, że tu będzie nieprzeciętnie
Dlatego będę mówił tobie, że kiedy nawinę wtedy powiem tobie ziomek
Kurwa tak się daje na tej scenie ogień, co nie?
Jestem tutaj hegemonem, w rymie wiele robię
Powiem tobie, że [?] niewiele powiem
Ale wiem, że, tobie tutaj jebnę
Wiem, że będę chyba lepszym tu raperem pewnie
I powiem tobie jesteś głupia menda dziwko
A twój ryj wygląda kurwa jak cmentarzysko
Joł i sobie świetnie zaraz
Nie pierwszy listopada, to jest jedenasty listopada
Więc wygra kurwa tutaj pierwszy patriota
W ciebie leci rakieta [?]
[Wejście 4: Pejter]
Kiedy wchodzę typie, mogę ci ubliżyć
Jestem dla ciebie jak cmentarz, bo stawiam na tobie krzyżyk
Tyle, a kiedy wchodzę typie to cię zabiję
Gadasz o technice i kurwa, że tu ogień
Kiedy wchodzę to cię podpalę i jadę po tobie
Dobra coś ci powiem, ty głupia pizdo
Jesteś takim drewnem, że Bear Grylls miałby ognisko
Joł i kiedy wchodzę to jest dobre flow
Jaki Bear Grylls sprawdzaj ty chamie
Ty ze mną na scenie pizdo walczysz o przetrwanie
Joł, dobra a kiedy wchodzę jadę ziombla
Jakie przetrwanie, jadę tu łaka
Ja jestem jak Bear Grylls, zjadam robaka [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]