[Zwrotka 1: VNM]
Dwa zero, jeden jeden, jeden jeden, zero sześć
Czerwiec, a nie listopad i deszcz
Odwiedził na konsolę ziomek mnie, ta
Odpalamy fife jakbyśmy nie mieli ocb
Gorąco, trochę pocę się
Ale mam wentylator na pilota home boy
Jak Eis i Pezet robię klik klik włącz na auto
Z ziomkiem robimy [dżej di?] i gibona kombo
Dziura w bani jakiej doktor załatać nie zdoła plombą, aha
Czekaj, to będzię dopiero za trzy godziny
Teraz daje na bit Voskovego te wypociny
W sumie nie wypociny
Bo takie flow jak by ktoś próbował zrobić na japie byłby jak limo siny
Sory za dygresje, wracam do muzyki
Dwie godziny temu pojechałem do blue city
Bo stary perfum wyparował już mi i nie byłbym gotowy na z jedną z tych niuń meeting, jest dobrze
[Zwrotka 2: VNM]
Wczoraj był piątek i wpakował się do mnie ziom
Był w stanach i kupił mi koszulkę Najka z napisem "venomenon"
Dzięki ziomek to jest pięknę
Nie mogę się doczekać kiedy wyjebie w tym na koncercie, aha
Przedtem w robocie sunął mi dzień w chwilę
W czwartek byłem z ulubioną ex w kinie
Ciąglę jest piękna, ja ciąglę nie kminie
Dlaczego wolę być sam, mimo to może to minie
Byliśmy na kac vegas sequel ujdzie ?
Jak lubiłeś jedynke, koniecznie idź na dwójkę
Najebani w azji robią te podchody i beka jak Chow wali Alanowi koks z brody
Sory za spojler, wracam do muzyki
Dwie godziny po tym co tu piszę już będę napity, ta
Mówiła o tym pierwsza zwrotka
Ziomek jeszcze nie przyszedł
Kończę idę jębnąć bronksa, jest dobrze Tekst - Rap Genius Polska