[Verse 1 - Tusz Na Rękach]
Spójrz mi w oczy i powiedz, że jestem dla ciebie coś warty
Że łączy nas coś więcej niż pociąg do anarchii
Że przejdziemy razem przez wzloty i upadki
Nocą gdy obrabiasz zdjęcia, a ja zapisuje kartki
Nie śpiąc, myśląc co przyniesie przyszłość
Dziś znów otwieram oczy sam za oknem jest już widno
Wstaję z łóżka zimno, dopada mnie bezsilność
Chcę zrobić śniadanie, ale wszystko mi obrzydło
Tęsknie, a czas płynie w zwolnionym tempie
We mnie, myśl, że przyspieszył bym go chętnie
Oczy krążą błędnie po suficie marzeń
A jak je zamykam, widzę ciebie i plażę
Widzę nas i czas, który zatrzymał się w miejscu
Wokół cisza, bo się porozumiewamy bez słów
Za oknem księżyc żegna słońce, więc znów
Ty siadasz do zdjęć, a ja siadam do tekstów
Bless your eyes, bless your soul
Just to see you once again girl
Me and me halfway catch your a**
Short play and when disappear go far away
[Verse 2 - Tusz Na Rękach]
Wiem, że dystans zawęża emocji spektrum
Szczególnie, gdy nas dzieli prawie dwa tysiące kilometrów
Czujesz to we wnętrzu, w każdej jego cząstce
Do tego wszyscy wokół nie oszczędzają swoich wtrąceń
Koleżanki twierdzą nie ma związków na odległość
Zostaw go i pieprz to, nie trać czasu na bezsenność
Wiesz, że usnąć ciężko, gdy wokół tylko ciemność
Wpatrując się w księżyc nie mogąc go dosięgnąć
Chcesz być ze mną, ja chce być z tobą i kropka
Dotrwać musimy, choć by to miało potrwać
Odsunąć zasłonki, żeby słońce mogło dostać się
Żyjąc chwilą, w której razem powitamy nowy dzień
Ej.. przecież wiem, że tak samo myślisz
Że nas wspólny sen już wkrótce się ziści
I odejdzie w cień wszystko czego się baliśmy
Więc patrzymy na kalendarz z myślą, że to tylko liczby
Bless your eyes, bless your soul
Just to see you once again girl
Me and me halfway catch your a**
Short play and when disappear go far away