Tyle pił, tyle brał Łatkę kłamcy miał A ja nadal Go kochałam Jego lekarz mógł wyleczyć najpierw mnie Matki smycz, leków łyk, paranoi krzyk A ja nadal Go kochałam Jego lekarz mógł wyleczyć najpierw mnie Miłość jest jak wirus co pożera serce (serce) Mimo to chorować na nią chce Jaki życie ma sens? (Jaki ma sens?) Kiedy kochać znów boisz się Podcinane skrzydła rosną Kiedy nadal wierzysz mocno że Miłość nie podda się (nie podda!)
Minut pięć, góra sześć Co noc mikro jęk A ja nadal Go kochałam Jego była ostrzegała przecież mnie Teraz psy wiesza i na nie chodzi gdy Kochać w końcu Go przestałam Honorowo więc ostrzegam Panią lecz Miłość jest jak wirus co pożera serce (serce) Mimo to chorować na nią chce Jaki życie ma sens? (Jaki ma sens?) Kiedy kochać znów boisz się Podcinane skrzydła rosną Kiedy nadal wierzysz mocno że Miłość nie podda się (nie podda!)