Chcę napisać list,
Który przetrwa świat,
Może znajdziesz go za kilka lat,
Gdy przeczytasz go,
W końcu dowiesz się,
Że naprawdę Kochałem Cię.
Stać wśród tych którzy zagubili rytm,
Tam nas nie prowadził nikt,
Kilka uśmiechów rzuconych na bezdechu,
Telefoniczna miłość gdzieś w pośpiechu,
Wystarczyć muszą znów.
Z płynącym czasem zwiększa się odp**ność na ból,
Nie ugnę się już.
Chciałbym mieć chociaż jedną z szans,
Oraz kogoś kto mi ją da!
Chcę napisać list,
Który przetrwa świat,
Może znajdziesz go za kilka lat,
Gdy przeczytasz go,
W końcu dowiesz się,
Że naprawdę Kochałem Cię.
Chciałoby się uciec poza granicę snów,
By móc zatrzymać te co przynoszą chłód,
Stanąć w miejscu, przeczekać parę dni,
Aż znikną szare chmury, tych deszczowych chwil,
Kilka nie poukładanych spraw
W zaczarowanej kuli zamknąć mocno tak,
Chowając się przed prawdą w zakurzony życia kąt,
Czekasz co przyniesie czas,
Może tym razem nie oszuka nas.
Chcę napisać list,
Który przetrwa świat,
Może znajdziesz go za kilka lat,
Gdy przeczytasz go,
W końcu dowiesz się,
Że naprawdę Kochałem Cię.
Chcę napisać list,
Który przetrwa świat,
Może znajdziesz go za kilka lat,
Gdy przeczytasz go,
W końcu dowiesz się,
Że naprawdę Kochałem Cię.