Zawsze, kiedy jest mi źle
Piję piwo w naszym barze
Potem coś nawiedza mnie
Po mieście połażę i żyć się chcę
Chodzę sobie tu i tam
Gdzie jest smutno i gdzie jest wesoło
Trochę na gitarze gram
Dziewczyny się śmieją i jest OK
Ref. Ale kiedy susza chwyci
Nie chce mi się wierzyć, że
Nie ma forsy, z picia nici
Znowu w domu będzie jazz
Oh yes, oh yes
A widać, jak się ziemia kręci
Mamy w parku niezły klub
Nawet fajnie chłopcy grają
Nie potrzeba wielu słów
Leje się piwo, jest OK
A dźwięki mają dziwną moc
Że się człowiek zapomina
Nie wie, kiedy mija noc
I dziwi się świnia, kim tu jest kto
Ref.