[Verse 1]
Wbijam się na bita a wielu wokół pyta
Czy teksty tego typa nie są zbyt zamotane
Cóż dla Piha pewnie będę jednym z fajnych
Ale szczerze przekaz tych linii jest ban*lny
To posłuchaj siebie zatrzymaj się na chwilę w biegu
Zobacz że najważniejsze to co miałeś dotąd za szczegół
Na świat się otwórz i życie odczuj poczuj
Każdym ze zmysłów od dłoni do oczu
To takie jasne znajdź w sobie pasje
I miejsce własne na tym szalonym globie
I tę osobę co da ci nieco swego ciepła
By chęć ujrzenia kolejnego dnia nie uciekła
A najważniejsze choćby los walił w pysk
Zawsze miej w oku błyski
Nigdy spojrzenie puste na bity tłuste
To w Białym Domu kładę
Słuchawki ściągam do oazy w zgiełku miasta jadę
Jestem przykładem tego o czym mówię tam się wyciszam
Myślę życie nie jest takie złe gdy puszczam Davisa