[Refren x2]
Głowa do góry, klata prosto
Nawet jeśli w ustach gorzko, uwierz w to, że będzie dobrze
Zawsze pomagaj swoim ziomkom
Bierz świat na wyłączność, łap szansę i biegnij za ciosem
[Zwrotka 1: Tymi Tyms]
Wstaję skoro świt, w kiermanie mam parę dych
Dym wypuszczam jak parę, nim wpierdolę śniadanie
Złe zwyczaje wchodzą mi w banie na amen
Mija kolejny tydzień, od kiedy coś tam nagrałem
Skitrane coś na wieczór mam, do tekstu i do meczu
Bez stresu, pośpiechu, ile można, człowieku?
Bym zajebał retusz, na niektórych faktach
W sumie to moje błędy, każda była coś warta
Ktoś rzuca hasła, że wódka lana tutaj
Nie chcę głowy zwiesić, ani zmarnować jutra
Mózg mówi "dorośnij", zdrowie mówi "odpocznij"
Robię w bani porządki, uwalniam się od tych rozkmin
Pierdolę półśrodki, będzie jak miało być
Głowa do góry, wyzwaniom patrzymy w pysk
Myśl, każdy z nas chciałby zmienić świat
Fakt, ale patrz, że każdy liczy na fart
Opija jak coś mu da, odbija gdy jego brak
Gdy pozna życia smak, polubi zabijać czas
Przez to zmienia nas i nie daje nam szans
Jak lampisz się w chodnik, to nie szukaj tam gwiazd
[Refren]
Głowa do góry, klata prosto
Nawet jeśli w ustach gorzko, uwierz w to, że będzie dobrze
Zawsze pomagaj swoim ziomkom
Bierz świat na wyłączność, łap szansę i biegnij za ciosem
[Zwrotka 2: Bogu]
Ja też się całkiem często wkurwiam
Wychodzę na durnia, lub nic nie wychodzi mi
Chciałbym mieć forsy, jak pierdolony sułtan
A ciągle komuś wiszę kwit
Ej, czego bym nie chciał, jak na razie mam
Kilkanaście zwrotek i w chuj złego podejścia
Już od dziecka napierdalam się z tym życiem
I jak na razie kopie mnie po plecach ten skurwysyn
Znam smak zdrady, brak odwagi
Wiem, jak to jest dostać wpierdol od paru lanych
Wiem, jak to jest, kiedy pęka serce
I wiem, że w życiu nie można czekać biernie
Dostałem wpierdol na komendzie
I wiem, jak jebie na izbie wytrzeźwień
Mitomani, frajerzy, pedały i cześki
Do wyliczania potrzebowałbym trzeciej ręki
Brak pieniędzy i brak chęci
Brak perspektyw, multum nieporozumień zbędnych
Tak nie będzie, nie, tak nie może być
Masz tą płytę i idź, spełniaj sny, biegnij
[Refren x2]
Głowa do góry, klata prosto
Nawet jeśli w ustach gorzko, uwierz w to, że będzie dobrze
Zawsze pomagaj swoim ziomkom
Bierz świat na wyłączność, łap szansę i biegnij za ciosem
Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska