[Zwrotka 1]
Wzbiera we mnie gniew przez fazę wcale nie jasną
Jak w końcu wybuchnę no to rozjebie całe to miasto
Wyjebane na wszystko to moje hasło
Więc już nie myślę o rzeczach przez które nie mogłes zasnąć
Akceptuje swoje wady ty złamasie nie dasz rady
Nie toleruje zdrady i tych co łamią zasady
Pierdole twoje układy mam takie złości pokłady
Że zalewam nią podkłady to jest ten towar spod lady
Aż się robisz cały blady jakby nadszedł dzień zagłady
Nie dam się wsadzić do szuflady mam łeb nie od parady
To kolejne są przykłady że noszę od walki ślady
Chcę mieć lampę jak Aladyn by mieć moce jak paladyn
Ludzie dają się nabierać jak na promocji
Więc wierzę w siłe rozumu i nie słucham emocji
Bo jak tobą rządzą no to stają się twą słabością
I zaczynasz mylić kurwa fikcje z rzeczywistością
[Refren x2]
To mój tłumik tu mi tłumi
Te wszystkie emocje które widać na twej twarzy
To mój tłumik tu mi tłumi
He i dzięki niemu jestem w stanie dalej marzyć
Pomimo zdarzeń tak wielu się nie sparzę skurwielu
Ty chronisz tylko swoja dupę jakbyś był w barze dla gejów
Ja już nie liczę że cię zmienię na bitach ziomal
Ale kurwa lepiej zejdź na ziemie jak kapitan Wrona
Bo chuj mnie kurwa strzela jak patrzę co ludzie robią
Jak najlepsi kumple już nie potrafią gadać ze soba
Mam parę osób wiem to i dziś żyje tylko dla nich
Codziennie dostaje wpierdol no bo bije się z myślami
Wale w szyje z ziomalami i się robi trochę lepiej
Cos na pewno odpierdolę jak znowu się prochem zklepie
Wszyscy znamy twardzieli co miękną na posterunku
Lecz dla tych kurew nie ma żadnego ratunku
Wiec nie obchodzi mnie tu kreowanie wizerunku
Jak patrze na was chyba jestem z innego gatunku
Tu ziomy co nie studiują szukają swego kierunku
Tu gdzie skrajne sytuacje uczą wiele o szacunku
[Refren x2]
To mój tłumik tu mi tłumi
Te wszystkie emocje które widać na twej twarzy
To mój tłumik tu mi tłumi
He i dzięki niemu jestem w stanie dalej marzyć x2 Tekst - Rap Genius Polska