Wychyle sie przez okno budząc sie do życia
Kolejny dzień ucieka jak piasek przez palce
Noce są zbyt krótkie by zdarzył odpocząć
Samochody wolno suną po asfalcie
Uderzam w struny składam słowa
By nazwać te podroż by nadać jej imię
Przeczytane książki puste butelki
Wspomnienia o dziewczynach które za mną były
Halucynacje,halucynacje
Jestem tu gościem tylko przez chwile
Tysiące słów tysiące złudzeń.
Podroż przez betonowy Babilon
Chciałbym poczuć to wszystko w co wierzysz
Chciałbym zaufać ze jest tak jak mówisz
Chciałbym zostać z tobą przez moment
Ale ja ciągle jestem w podroży..
Powoli gasną światła wielkich wieżowców
Nad ciężka rzeka na krańcu złego miasta
Kochankowie wyznają sobie miłosc
Policjanci przeszukują dzieciaka
I znów zdarta płyta kolejny już raz
Wypełniam prostokąt mojego pokoju
Może już jutro wyruszę , ale dziś
Kruszę kostkę i mieszam z tytoniem...
Halucynacje,halucynacje
Jestem tu gościem tylko przez chwile
Tysiące słów tysiące złudzeń.
Podroż przez betonowy Babilon
Chciałbym poczuć to wszystko w co wierzysz
Chciałbym zaufać ze jest tak jak mówisz
Chciałbym zostać z tobą przez moment
Ale ja ciągle jestem w podroży..
Halucynacje,halucynacje
Jestem tu gościem tylko przez chwile
Tysiące słów tysiące złudzeń.
Podroż przez betonowy Babilon
Chciałbym poczuć to wszystko w co wierzysz
Chciałbym zaufać ze jest tak jak mówisz
Chciałbym zostać z tobą przez moment
Ale ja ciągle jestem w podroży..