Dookoła oczy bestii, cichych i wyniosłych
Nie ma gdzie się ukryć, szpony są jak ostrza
Czeka aż przyjdzie wreszcie czas, nocą rozpocznie się tu gra
Nie wchodźcie na jego wydeptany szlak
Gdy poczuje siłę, wszystkich zmrozi strach
Wszystko wypełnia dziki krzyk nie zdoła zmienić tego nikt
Wojownik jest zimny, wojownik jest dumny
Stoi i patrzy wyniośle na tłumy
Nie wie co to strach nawet wtedy gdy
Osaczony jest, nie ma gdzie się skryć
On jest królem dżungli
On jest królem dżungli
On jest królem dżungli
On jest królem dżungli
Zawsze trwa do końca, nie cofając się
Dumny niczym lew
Inni gdzieś odchodzą, gubią ślady swe
Czy jest ktoś taki jak ty
By walczyć i dumnie przez świat iść
Wojownik jest zimny, wojownik jest dumny
Stoi i patrzy wyniośle na tłumy
Nie wie co to strach nawet wtedy gdy
Osaczony jest, nie ma gdzie się skryć
On jest królem dżungli
On jest królem dżungli
On jest królem dżungli
On jest królem dżungli