On potrzebuje kolejnej dawki uśmiechu synka
Gdy siedzi w biurze chce być tylko trybem w maszynce
Nie myśleć, odbębnić i wrócić do domu
Zadzwoniłby, ale do tak małych dzieci się nie dzwoni
Kiedy go przytula, mówi czule ale nie szczepiocze
To jego syn, jego duma krew i oczy
Jedna noc w delegacji - jest na skraju depresji
Uzależniony ojciec choć nie ma nic z bestii
Ona potrzebuje kolejnej dawki kontroli
Bo dziś jej mąż się spóźnił nie wyraził złej woli
Po prostu korki parking i stad ten kwadrans
Ona projektuje misternie kolejna jazdę
Jak mu urządzi dzien milczenia, postu, noc chłodu
Poranek hieny głodnej złych emocji
On jest jej sterydem, ona ludzka strzykawką
Uzależniona od wyżycia się, chce kolejnej dawki
To zła substancja rodem z piekła
Bardzo łatwo uzależnisz się
Klaruje mi specjalistka wściekła
Lecz musi po tej samej bieżni biec
Facet, pieniądz, poczucie bezpieczeństwa
Które z tych pojęć pani ćpa?
Nie tylko alkopoligamia uzależnia
Odstaw swój nałóg na dzien lub dwa
On potrzebuje kolejnej dawki nowej zdobyczy, rzadziej b**hes
Lubi te op**ne przechwyćić, kiedy osiąga skupienie
A wrażliwy duch - wydaje mu sie wolny
Przez chwile oddech wszystkich dup
Starczy bilboard, dekold, szczegół, kącik ust
Szpilki, cos co zauważy w biegu
I to jak kropla krwi dla rekina szaleje
Nocny seans wiesza trofea, lecz szcześliwy nie jest
On potrzebuje kolejnej dawki zakup legalny
Telewizor aparat choc funkcji w nim nie ogarnie
Gdy zaprasza Cie do domu słuchasz litanii
O obrazach nowych meblach Omegach, Armani
Sie nie chwali mowi o tym jakos dobrodusznie
Choc wie ze bez nowego i pada nie uśnie
To nie pieniadze na zycie a hajs na zbytki
Bez niego myśli ze jest nudny, slaby i brzydki
To zła substancja rodem z piekła
Bardzo łatwo uzależnisz się
Klaruje mi specjalistka wściekła
Lecz musi po tej samej bieżni biec
Facet, pieniądz, poczucie bezpieczeństwa
Które z tych pojęć pani ćpa?
Nie tylko alkopoligamia uzależnia
Odstaw swój nałog na dzień lub dwa
Ona potrzebuje kolejnej dawki, tak jakoś wyszło
Że pije codziennie choc zwykle jedno piwko
Jest towarzyska, pracuje dosc intensywnie
Wiec chyba nic w tym zlego, ze kiedy dzień minie
Ma swoj maly rytuał lepiej śpi później
Lepiej myśli o jutrze na życie nie bluźni
Przy tej swej wesołości nie zweszyla problemu
Lekarz spytał o trzezwy dzien - całkiem dwa lata temu
On chce kolejne dawki, wszak nie czyni zla
Informacje sa za darmo i wcale nie widzi jak
Potrzebowal dwoch stron kiedys i to z rzadka
Dzis ma tyle kont na portalach ze gubi hasła
Czesciej patrzy w laptopa niz w oczy
Komentuje wydarzenia jeszcze zanim się skonczy
To nie leb 2.0 to cyborg i ssie go nałóg
I nie wiem czy to jeszcze czlowiek czy już katalog?
To zła substancja rodem z piekła
Bardzo łatwo uzależnisz się
Klaruje mi specjalistka wściekła
Lecz musi po tej samej bieżni biec
Facet, pieniądz, poczucie bezpieczeństwa
Które z tych pojęć pani ćpa?
Nie tylko alkopoligamia uzależnia
Odstaw swój nałog na dzień lub dwa
Dzien lub dwa, odstaw swoj nalog, trzymaj sie z dala od mojego
Uzależnienie jaka jest definicja? Gdzie sie zaczyna? hmm
Z grubsza chodzi chyba o to zeby wybrac takie ktore najmniej krzywdzi innych