[Refren x2]
My to dobrze wiemy wiesz
Ty to teraz przemyśl też
My tak samo chcemy cash
Widzisz, rap to przemysł rób PLNy
[Zwrotka 1]
Tyle razy słyszałem nie nagrywaj już o tym
Cóż cioty będę nawiązywał do floty
Wasze poglądy to dawno mi zwisa
Jestem wolny was nie ma ze mną dzisiaj
Część z was odeszła, część nas potępia
Część chce wciąż trwać w sentymentach
Nie chcecie widzieć ze czas upływa
Nie ma szans czasu się nie da zatrzymać
Zegar tyka dawno nie ma Trzy-Ha
Skończ jebać życie trzeba chwytać
Ta muzyka dorastała z nami, przetrwała
I my dziś z nią trwamy, lata roby przynoszą plony
Ci co je koszą to są moje ziomy
I każdy z nas na to zasłużył, patrz
Dziś mamy hajs z tej muzy
[Refren x2]
[Zwrotka 2]
Od kiedy jestem pełnoletni
Nagrywam tekst za tekstem do pętli
Świat pędzi, mam ponad 30-stke
Zobacz, ciągle na pętli jestem
Rówieśnicy co słuchali mnie wtedy
Do dziś zachowali kasety
Chcą być tacy sami jak kiedyś
Ale sami podorastali niestety
Coś jest nie tak, nie każdy chyba na etat
Mówić głośniej o zetach? To jest nie tak
E tam, dawno nie miewam skrupułów
Ja jadę na tantiemach z albumów
Moje hobby gładko przeszło w biznes
Jestem dobry, ty wiesz to mam misje
I to do tak zajebiście dręczy
Że nie zarobiliście tak pieniędzy
[Refren x2]
[Zwrotka 3]
Kiedy jeździłem za zwroty po Polsce
Wtedy moje zwroty były mocne
Jak zarabiałem pieniądze za koncert
To wtedy słyszałem ze już się kończę
Już się nie wczuwam, nie słucham uwag
Zasuwam, u was mało kto to kuma
Zarabiam hajs na albumach
Chcesz to sraj lub szczaj to duma
Nie ma przebacz ty idź się jebać
Potrafię ciągle być i się sprzedać
Zrobiłem z ksywy ekskluzywny produkt
Nie robiąc przy tym krzywdy nikomu
Rap to lokata a sałata profit
Po tylu latach tak wypada zarobić
Wszyscy młodzi chcą zyski robić
Opinie wszystkich, co mnie to obchodzi
[Refren x2] [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]