Mi jest fajnie, i jest fajnie, bit bije jednostajnie
Mi jest fajnie, i jest fajnie, bit bije, bit ! x2
Dzwonię po ekipę, bo zaczyna się weekend
Wybacz, chyba nie wytrzymasz przy nas, jesteś laikiem
Weekend kiedyś się zaczynał piątek kończył, w niedzielę
Przesuwamy barierę, do ostatnich z butelek
Lej, ej tempo powtórz, otwórz następną
Ty lepiej sobie odpuść kotku. Idź na dancefloor
To przez to, że często imprezka za imprezką !
Z niewinnego dziecka jestem bestią [tak jest nią]
To ludzie nie śpią, uwierz nic należy do nas
Możesz wierzyć, są rzeczy, których nie zmierzy alkomat
Jestem imprezy automat koledzy tak samo
I nie ma co nas ratować. Popatrz to by nic nie dało !
Widzę jak ludzie się dziwią, kiedy idziemy na żywioł
Trzeci dzień pijemy, żyjemy biba za bibą!
Pijesz trzecie piwo ? A nas już piwo nie klepie
Jestem maszyną, co mimo to musi lecieć
[Refren]
Hej bejbi, bejbi weź flaszkę
Przejmij, lej mi, potrafię być uprzejmy
Za.. za.. za.. zaszalejmy ! x4
Biba za bibą, moja ksywa to Cyborg
Czy chcesz to zapytaj tych, co zazwyczaj płyną
Moi towarzysze broni, oni mówią terminator
Nie o nim tylko o mnie, skąd biorę zdrowie na to?!
Jak mniemam to temat co w genach go nie mam
W mojej rodzinie nikt mnie nie przebije w imprezach!
Tajemna wiedza ta, a ja jednak mieszam ta jedna seta
I kolejna impreza wiesz mówią desant o nas, tak to ja spadochroniarz
Kiedy kończy się koniak przyszedł czas Napoleona
Imprezowy automat, do głowy wgrany software
Chlamy ile sił mamy, mógłby być już piątek!
A ja ? Ja, ja nie liczę godzin i dat
Ty wiesz, o co chodzi, to dziś piątek i tak, i to jest taki fach!
Popić trudno, co robić ? A jutro będzie po tym jak się wreszcie
Położysz ! I..I..Imprezowy a..a..a..a..automat. I..I..Imprezowy a..a..a..a..automat!
I..I..Imprezowy a..a..a..a..automat. I..I..Imprezowy a..a..a..a..automat!
[Refren]