[Verse 1: Tede]
Srebrne BM wjeżdża na teren
Co się przypieprzasz, jestem szpanerem
Pierdole niesmak, to jest szczere
Fura jest niezła i turla fele
Moje tocze fele, tocze fele
Słabych proszę jestem Bezelem
Chcę błyszczeć - to oczywiste
Mam występ, milczeć, zamknij pizdę
Esende Mylffon bo to mój flow i styl to
Czuj to, to ja i mój hip-hop tylko
Tym płynę, jestem złym buhh'a synem
Słuchaj tak jest tutaj ze stylem
Ja i moje ziomki nie umywamy rąk i
Bywamy, wpadamy, jaramy gibonki
Możesz sądzić że jesteśmy chamy
My to i tak nagrywamy ciągl
[Hook: Tede x2]
B - tego chcę, to jest cel
L - mieć jak najwięcej zer
A - teraz jest na to czas
B.L.A.S.K Blask!
[Verse 2: Tede]
Wiesz co? Jak zarobię pierwszy melon
To wypiję Twoje zdrowie, człowiek elo
Póki co pije zdrowie bezeli
Przekazuję ten kielich bezelom
W oczy szczypie coś w tym typie
Ak latasz w konkretnej ekipie
Ty, Tobie pozostaje wycie
Przy każdej następnej płycie, typie
Tu spędziłem życie, Esenede
Tu mogłeś widzieć na żywo tę gębę
Tak to ja - wariat, Ema Ema
Ja i armia ogarniamy tu temat
Poginam sto procent oryginał
Wchodzę, przejmuję wodzę i finał
To wszystko się niewinnie zaczyna
A styl jest nagminnie przy nas
[Hook: Tede x2]
[Verse 3: Tede]
Strzelam świerszcza, wjeżdżam
Mają wiedzieć kim jest ten koleżka
Mają widzieć o mnie tu i gdzieś tam
Besztam, nie obchodzi mnie reszta
Zapamiętaj mój krzywy pysk
Mam cisk na prawdziwy zysk
Mieć hajs, mieć błysk i blask
Mieć fanki, mieć pisk i wrzask
Hulanki, balangi, gruby lans
Ty teraz mordę zamknij i patrz
Ludzie z tych klas robią to tak
Złudzenia masz, taa świat jest nasz
Bezel bezelom wjeżdża na rejon
Jest cała reszta składu Ołjejor
Wchodzę na dół, do podkładu
Powiedz światu że już się zaczęło
[Hook: Tede x2]
Cały czas! Cały czas! Non-stop! Non-stop!
Jedziemy Radio Emisja [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]