[Zwrotka 1]
Bo Ty wiesz o tym, że reją mnie gabloty koleś
Lubię samochody z floty mojej pomieć
Ty mi furę omieć politurę pojedź
Wiesz o co cho ziomek, kluczyk chcą, no więc co
Nawijam o tematach, które mnie dotyczą ciągle
Potem ludzie słyszą to i mają problem
A chuj niech liczą mych kół szprychy
I startują na pych swoje bryki, jadę czołgiem
Startowałem forkiem, znasz historię
Zarobiłem na "S.P.O.R.C.I.E." i tak się za mną to ciągnie
Do-do-dobre! Po prawo jazdy byłem poldkiem
Z Krzyśkiem Kozakiem, Ty autobusem sobie podjedź
[Refren]
Moje toczę fele! Toczę, toczę jeee!
Moje toczę fele! Toczę, toczę je tak!
Moje toczę fele! Toczę, toczę je tak, coś jest nie tak? Się jebaj
[Zwrotka 2]
Tu u nas tuman nie kuma rapu o furach, wiem
Woli zasuwać w autobusach ZTM-uuuu
A ja nie kumam czemu, weź przemów, ej
Dobra brejk!
Okej! Miałem w życiu swym parę fajnych gablot już
Dawno doceniłem styl, doceniłem szyk i kunszt
Ty możesz mi przetrzeć szybki tu
W moim pierdolonym zielonym BMW-uuuu
I nie jest szybki taki, ale nie jest taki muł
W takim razie możesz tylko czyścić jemu ranty kół
Był na 22 calach, lecz dziurawa Polska je połamała, wiesz AŁA!
[Refren]
[Zwrotka 3]
20 cali toczy się dostojnie
Wiesz jak wali mnie, to czy to pojmiesz, eeee!
Jaki masz odczyn, co widzą oczy
I o czym wtedy myślisz to zupełnie nie obchodzi mnie
Ja jadę gdzieś, kimasz, uprawiam cruise
Mam swój kawałek świata właśnie tu
W tym BMW, w tym Chevym, w tym Range'u
W każdej z tych fur, które mam na podorędziu tu
I każda ma 20 inch'y butla
I jak milczysz rap znów gra z kufra, nie butla
Żyję jakby miało nie być jutra wciąż
Kurwa! Moje fele turlam, ziom
[Refren] [Tekst: Rap Genius Polska]