[Intro]
Przepalone płuco
[Zwrotka 1: Tede]
Teraz słuchasz słów Rymoholika
3H - ten okres się dla mnie zamyka
Patrz dookoła, to ta sama klika
Ale inna muzyka, inna liryka
To zupełnie coś innego
To szalony styl Deszczu Warszafskiego
Nie skopiujesz tego stylu szalonego
O nie, to nie uda Ci się
Numer, Mario, Deszczu, Tede
Zapamiętaj nie powstrzymasz mnie
Obserwuje Cię, ciągle mam cię na oku
Stan z boku, daj spokój, nie prowokuj
[Refren]
Rymoholik z tą samą kliką
[Zwrotka 2: Tede]
W rankingu pierwsze miejsce zajmuję
Co? Ilość osób która mnie kopiuje
A ja krok do przodu i się nie przejmuje
Te słowa właśnie do was kieruje
Wiesz kim dla mnie jesteś ty
Jesteś yy, yy, yyy
Wiesz kim dla mnie jesteś ty
Jesteś yy, yy, yyy
Scena jest a wrogów posiadam
Kiedy czas przyjdzie ostateczny cios zadam
A na razie cel badam tu w bazie
Przy Marianie i Numer Razie
[Cuty]
Tede liryczny morderca
Tede jest tu z mikrofonem
Tede liryczny morderca
Tede przepalone płuco
[Outro]
Rymoholik z Warszawy [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]