Życie jest piękne
Czas płynie tak leniwie
Życie jest piękne po prostu nie mam żadnych zmartwień
Od stóp do głów skóra która nie boi sie zmarszczek
Fryzura na czas to ja wyznaczam trendy
Budząc przy tym zachwyt kobiet a nawet ich męzczyzn
Moje partnerki , zawsze mam kilka w poblizu
Takich które bez ogródek staną obok w negliżu
I żaden wyrzut nie wchodzi w grę nie potrzebny stek bzdur
Są ze mną bez zbędnych gestów czy tam zbędnych słów ciuch
Każdy przechodzień chce mieć taki na sobie
Ale nie jestem w zasięgu tych od średniej krajowej
Co zrobie, lista znajomych to pozycje z wyzszych sfer
Tacy co nie sprawdzają cen czy głupiej róznicy zer
Okna takie że oglądam swit nad miastem
Jaki swit skoro budzony blaskiem znów nie zasne
Patrze przed siebie to co za mną nieistotne
Historie, doswiadczenia żadne z nich mnie nie dotknie
Ból głod chlod to jest mi obce
Jak to czy w jakis sposob wypelnie swoj portfel
Modne butiki w centrum żadne brudne przedmiescie
Nie moje strony jestem rezydentem tej lepszej
Nie spieszę sie do nikąd , nigdzie nigdy nie biegne
Ubrany w nową kolekcje ujawniam metkę
Zycie jest piekne słonce odbija twarz w witrynie
I szkoda kurwa ze jestem zwyklym manekinem
Ref 2x
Mlody modny przystojny bogaty
Zbyt perfekcyjny zeby widziec ile traci
Ta witryna jak lustro i niby idealny
Tylko w srodku nieco pusto