[Verse 1]
Wybierasz numer a na końcu znowu kratka nagraj - brzmisz jak Tau #wack #wack
Wybaczam
Ja miałem hashtag na Nieznane, tak poznałem prawdę
Cokolwiek powiesz ja odpowiem ci - Jezus Panem
Ciekawe co wymyśli Tau na tej nowej płycie
Myślisz że za każdym razem sam pisze te teksty synek?
To Duch Święty we mnie krzyczy, te linijki panie
Piszesz jak na zawołanie #mój_ghostwriter
We mnie żyje Jezus Chrystus, w tobie demony
Chcę żyć wiecznie, ale niekoniecznie w piekle ziomy
Tak wiele dla mnie dziś robisz, wierzę
Dał mi muzykę, a DJ Kostek scratche
[Verse 2]
Ja żyję w celibacie, chociaż nie jestem księdzem
Ty zacznij cenić gacie, bo zaraz wjedzie gender
Od wierzenia w zboczenia możesz mieć syna geja
Nie znasz rowera ale wiesz kto to jest, wie pan
Obrażasz Tau? Tau się nie obraża
Bóg, wybacza tylko gdy przepraszasz, se nie wyobrażaj
Nie jestem czarny, brązowy czy jakiś biały ziom
Jestem złotym człowiekiem więc mów mi Kamil Stoch joł!
Mam żyły pozbawione h**ny ludzie
Mefedron, feta, ganja, koks - lubisz być ćpunem?
Te wszystkie dragi są pułapką szatana
Szmata chce żebyś zaćpał się na śmierć, uważaj!
[Outro]
Bozon Records
Raptime Live
Tau, DJ Kostek
Jezus jest Panem, proste