[Zwrotka 1: Wilku]
Dziękuje bogu za to że rano wstałem
Znów jestem dobrej myśli, taki dar dostałem
Za wszystko co czynisz dla mnie, panie dzięki
Wspaniałe dzieła twe i majestat wielki
Warto, życie czerpać pełną garścią
Zebrać złote runo z każdej bitwy wrócić z tarczą
Masz to coś, to wykorzystaj chwile
Zacznij nowy rozdział zanim słabość cię zabije
Minię trochę czasu i upłynie wody w rzece
Zanim zrozumiecie że nie zginie Wilku w lesie
Nie jestem filantropem, sam robię swoje złoto
Na zawsze w hip hopie gram fair ty masz odlot
To żaden kłopot, raz, dwa, sprawdzam mikrofon
Dam dobre słowo, robisz coś, rób to z głową
Ja tylko dbam o swą rodzinę, krótko
Zamiast stać jak chwiej, najebany wódką
Puść to, na osiedlu niech usłyszą wszyscy
Niech spłonie grube lolo, ziom uwolnij myśli
Jest zdrowie, biznes czysty, czego chcieć więcej
Mam cel, ten dzień jest dla mnie i to jest piękne
[Refren]
To co ma się zdarzyć i tak przyniesie jutro
Odnajdź siłę w sobie, nim będzie za późno
Obieraj cel by spełniać swe marznie
Projekt negatyw, realne zagrożenie
To co ma się zdarzyć i tak przyniesie jutro
Odnajdź siłę w sobie, nim będzie za późno
Obieraj cel by spełniać swe marznie
Projekt negatyw, realne zagrożenie
[Zwrotka 2: Bilon]
To miłość, ludzie, rodzina i produkcje
Minęła jazda na samo destrukcję
Koniec masochizmu, czas brać się do roboty
Żyć trzeba dla kogoś, zarabiać parę złoty
Ile poświęceń by nie stać się ofiarą
Dodaj kolory, swą rzeczywistość szarą
To praca, to szczerość, przyjaźni tu nie kupisz
Ustąpi mądry na pysk poleci głupi
Za nic na świecie nie chciał bym leżeć plackiem
Hip non stop, to moje motywacje
Ilu dzieciaków znalazło swoje miejsce
Miasta i wsie na całym kontynencie
Kultura żyje, pijani zajawką
Nowa generacja pod odrapaną klatką
Wyciągnij dłoń by wyrwać się z padołu
Pracuj, kombinuj, bądź z dala od matołów
Córki, synowie, niech mają w nas fundament
Wyzwalać szczęście a likwidować lament
Dostali z owacjami, dziś tej strefy pielgrzym
Jak w życiu się nie spieprzy to też się nie polepszy
[Refren x2] Tekst - Rap Genius Polska