[Wejście 1: Filipek]
Dobra, jaki ogrodnik, norweski
Filipek cie wnerwi
Bo jak widzę takie łajzy
To jestem jak Breivik
Jeszcze raz, yo robię rozkurw
Siema to Filipek, kwiat polskich freestyle'owców
Jeszcze raz sprawdzaj ej to jest rap na styk
Z tak chujowym hype'm możesz tylko rwać chwasty
To jest Filipek, mówi teraz prawdę szmatom
Bo na takich chujowych raperów to jestem jak sekator
Yo dokładnie, gram na blokach
Za twoje chujowe pisanki, tobie zasadzę kopa
To jest Filipek, yo dokładnie ziomku
A moich korzeni nie sięgnie twoje kopanie dołków
[Wejście 2: Quebonafide]
Okej, wbijam tutaj i bujam tym klubem
Jaki ogrodnik, jadę z nim bez ogródek
To jest tak, trafił na mnie to jak Happysad jadę pod werble
Trafił na mnie
A miało być tak pięknie
Miało nie wiać w oczy nam
I ociekać szczęściem
Tak jak tak
Zniszczę go bo mam potrzebę
Miało ociekać szczęściem ale trafiłeś na Quebe
I teraz tak sprawdzaj to jak lecę człowieku
Rozjebie go bo jestem w kwiecie wieku
To jest tak sprawdzaj, mam ten dar od losu
A mój freestyle to jak jebany kwiat lotosu
[Wejście 3: Filipek]
Happysad, daję tu spontany
Rozpierdala go Filipek bo wpadł niezapowiedziany
Yo dokładnie, nawijam do ziombli
Happysad? Spierdalaj stąd zanim zwątpisz
To jest Filip, yo to są punche
To jak teraz tu nawijam kurwa dobrze walczę
Po co te śpiewki yo, mówię prawdę sukom
Po co te śpiewki, VNM i tak cie zjada dupą
[Wejście 4: Quebonafide]
Ej, opcja jest niezła
Zjada mnie dupą? ja się uczyłem od Drake
Ej to jest tak synku to twoja klęska
Wow, okej, okej
I muszę cie przebić synku bo to jest niezłe
No faktycznie teraz muszę zmienić śpiewkę
I to jest tak właśnie, weź to rozkmiń
Temat to był norweski ogrodnik
Przeczytaj moją ksywę myślisz, że ja byłem zapowiedzainy
Okej, to jest taka opcja
Byłem zapowiedziany, proszono mnie o to od miesiąca
Żebym wpadł i wjebał Filipka