[Feranzo]
Wchodzę tutaj i weź to dzisiaj zobacz
Twoje wygrane to średnia wypadkowa
I to nieważne, jadę łaczku
Masz mordę jakbyś uczestniczył w wypadku
I to nieważne, tak cie rozjebię
Yyy... Chyba byłeś w Tupolewie
I to nieważne, to jest dziwka
A ja na wolno tu rozwijam skrzydła
I to nieważne, kurwa ziomal
Kiedy wbijam no to gram na słowach
To jest tak, jadę no i tak to gram
Jego ulubiony horror, to jest mgła
I to nieważne, mogę tak cie przebić
Twoim fanem jest tylko Macierewicz
To nieważne, jadę ziomalu
Kiedy wbijam no to mam tu swój atut
To nieważne, jadę kurwa dalej
Jak z nim przegra to będzie tylko wypadek
[Quebo]
Jestem spokojny ale teraz jadę w nerwach
Arytmetyczna twoja gadka jest po prostu średnia
Jaki Tupolew, ja na bity wchodzę z buta
W Tupolewie robiłem, "lecimy kurwa tutaj"
Bonus BGC, muszę to poruszyć
Twój freestyle dziwko tobie się to nigdy nie zwróci
Okej, tak to wygląda, niszczę szmatę
Alleluja, ale luja, mu wypłacę
Okej, to jest rozkurw
Przy mnie wypadasz jak Kubica z boksu
Tak to wygląda, oni się zamieniają w słuch
Z boksu? Nie, nie mów takich słów
Okej to jest tak - Bilkowski mam tą siłę
Ja mówię, wchodzę i go biję
Okej, temat to były gruzy
Tak teraz go zniszczę
Temat to były gruzy
Zmieniłem te dziwkę w zgliszcze
[Feranzo]
Dostałem bułę i tak go wszamam
Ale jestem jak Małysz bo dostaniesz banana
Kurwa to nieważne, jadę ćwoku
Bo jestem tu najlepszy na skoku
To nieważne, yo mam te frazy
A ty wyjdziesz stąd z wypiekami na twarzy
I to nieważne, kurwa dawaj
Możesz mi opierdolić banana
I to nieważne, jadę chłopaku
Zmierz się ze śmietanką polskiego rapu
To nieważne, mogę cie nadal wszamić
Bo jesteś tu jak Adam Małysz
[Que]
Był Happysad, ten rap go wkurwi
Bo teraz co, typ niepokorny ze Stachurskim
Co jest grane, sprawdź te wersy
Ale się oplułeś, Flint on będzie następny
Tak to wygląda, sprawdzaj to ściero
Zmieniam wszystko w gruzy jak Pierdolony Neron
To jest tak, okej i bujam tym klubem
Jak pierdolony Neron nie bez kozery mam taką bluzę
I co to jest dziwko
To jest hype dziwko, czy fejm
I ty Feranzo przeciwko mnie
Tak to wygląda niszczę cie dziwko dziś
Feranzo przeciwko mnie, tylko ty
[Feranzo]
Jak Stachurski, weź to odbij
A ja kurwa to ten typ niepokorny
To nieważne, jadę tutaj chłopaku
Kiedy wbijam no to zawsze mam tu swój atut
Jaki Meron, jadę tego zioma
Jestem Meronem, a on przypomina Żuroma
Yo dobra, jadę tutaj ziomie
Jestem jak Żurom wynajmuje ogień
I to nieważne gram to na scenach
A ta menda dokona samospalenia
To nieważne, dobra weź to sprawdzaj
Mam skończyć dzisiaj jak Joanna d'Arc
[Que]
Inna ksywa ale też jestem dobry
Inna ksywa, ten sam choć nie podobny
I to jest tak ziombel
Teraz tak to ruszę
To jak starcie Żuroma z Prometeuszem
To jest proste, okej sprawdź
Jestem Żuromem i to jest dobre
Jestem Żuromem, więc moje wejścia są nietaktowne