[Zwrotka 1]
Bragga skurwysynu, tak to jestem ja
Oświecam cię mą obecnością #Bóg_Ra
Pure Hashem skurwysynu, twarde narkotyki
Wstrzykuję marihuanę, a jednak rap zajebisty, wykmiń
Jan Pablo drugi, z nim też nie raz jarałem
Szampan, dziwki, każdy ssał nam na melanżach gałę
Bakę kupuję u księdza na plebani
Jestem z Izraela, a cziluję się w oparach Holandii
Ja pierdolę idę zjarać się kilkoma gietami
Słuchaj tego sh**u ziomek Rap Made in Tel Aviv
W dzielnicach biedy to jest pokarm stały
Kokaina liczona w tonach #wytrzeszczone_gały
Kartel Pure Hashem, gangsterka Puerto Rico
Lepiej zamknij ryj bo skończysz marnie pizdo
To był MC Bigos, ten bit jest zajebany
Na koncerty wbijam najarany i pijany
[Zwrotka 2: Juchta]
Teraz real og na trackach, wszyscy krzyczą ja cież pierdolę
Się nie mylisz muthaf**a, nadchodzi Grande Cojones
(Juchtaaaa!) z gibonem w łapie robię to po polsku
Najarany, to też sieję chłopie gruby rozkurw
Narkotyczny robię postój, niech sie boża wola ziści
żartowałem - dalej pływam w polach zielonych liści
Zajebiści jak Zulus Czaka, możesz nam skoczyć na dzidę
W ortalionowych frakach, pierwszy raz widzisz na oczy elitę
Jedyną w grodzie Kraka, klękaj do miecza, mordę ustaw
Zobaczysz zaraz, jak PH rozpierdoli ci usta
Pure Hashem Squad, prawdziwi znawcy zielonego tematu
Zastaliśmy Kraków drewniany, zostawiliśmy zjarany #Batu
Nowohucki Król Artur, nasz towar wycina nogi #Excalibur
Gastro zajadamy kawiorem i popijamy to Malibu
Nas pięciu skurwysynu na bicie to żadna cyrkowa trupa
Słuchaj - Pure Hashem - nowohucki natural