[Chorus]
W takie dni chcemy strzelać kapslami w niebo
Wypijmy zdrowie tego co zabronił w plenerze pić
[Verse 1]
Panie prezydencie i wszyscy posłowie
Zaśpiewam teraz wam co mi chodzi po głowie
Co to kurwa ma być? Że porządny obywatel
Nie może w plener wyjść i najebać sie jak szpadel
[Chorus]
W takie dni chcemy strzelać kapslami w niebo
Wypijmy zdrowie tego co zabronił w plenerze pić x2
[Verse 2]
Ten krzyk to apel do władz i społeczeństwa
Wyjdziemy na ulicę, podpalimy ministerstwa
Wojsko, ORMO i policja - oni będą razem z nami
Przecież wszyscy ci kretyni są starymi idiotami
[Chorus]
W takie dni chcemy strzelać kapslami w niebo
Wypijmy zdrowie tego co zabronił w plenerze pić x2
[Verse 3]
Sto lat, sto lat
Niechaj żyje nam
Jeszcze jeden, jeszcze raz
Sto lat, sto lat
Niechaj żyje nam
A więc pijmy (pijmy!)
Pijmy! (pijmy!)
Raz, dwa, trzy - malczyki!
[Chorus]
W takie dni chcemy strzelać kapslami w niebo
Wypijmy zdrowie tego co zabronił w plenerze pić x2