[Intro: Proceente]
To zapytania znak
[Skrecze: Dj Te]
Pytają się czemu nie chcę spoważnieć
Nie obchodzi mnie, że sztywniaków drażnię
To za daleko zaszło
Przekaz idzie w miasto
Słowa przeminą, ale pozostanie hip-hop
[Zwrotka 1: Proceente]
Ciągle piszę, bo znam swoją misję
Mam hipotezy, staram się w nie mocno wierzyć
Merktub, używa wciąż intelektu
By poszerzyć świadomości spektrum
Zapytania znak - człowiek wieczny poszukiwacz
Z biegiem lat, pytań w głowie zaczęło przybywać
I was - parzą jak pokrzywa
Jest ich cały nast w rękach zardzewiała piła
Ale dla takich jak ja, prawda jest ważna
Ten kto jej szuka, nigdy spokoju nie zasta
Jak prom odsyłam, myśli chcę uwolnić
Szalony i pokorny ipeem wątpliwości
To mój stygmat moja ksywka to enigma
Też ten syf znasz, mamo na to brzydka dziwka
Trzeba pokonać demona, żeby mądrze wybrać
Więc się nie dziw, poszukaj odpowiedzi
[Refren: Proceente]
Przez tyle lat znowu pytam się
To wraca do mnie gdy zapada zmierzch
Chłonę nadzieję, że nadejdzie sen
Chciałbym na każde z pytań odpowiedź mieć
[Zwrotka 2: Proceente]
MC to nie mim, statysta ani manekin
Dokumentalista siedzi szuka odpowiedzi
Inni zrozumieli w czym cały szkopuł tkwi
Stara się ze wszystkich sił
Bedziesz musiał bić się zmyślami
Jak Tyson - Holyfield
Lepiej uważaj na uszy kłamstwo nie oszczędzi ich
To za daleko zaszło - przekaz idzie w miasto
Taki masz sztos, kiedy ludzi rządzi zazdrość
Gały jak maki pod Monte Ca**ino
Jak najdroższe Ferrari
Jak Argentyńskie wino
Jak ślady na ciele żołnierza, który strzał przyjął
Słowa przeminą, ale pozostanie hip-hop
Pytania idą w próżnie, serce ląduje w sejfie
Raperzy nie są równi, nigdy już tak nie będzie
Pytam nadal, ale nikt nie odowiada
Mija dekada, to wciąż znaki zapytania
[Outro]
Proceent - to zapytania znak!
Emazet - to zapytania znak!
Mały Esz - to zapytania znak!
Łysnożi - to zapytania znak!
Muflon - to zapytania znak!
Green - to zapytania znak!
Kfiat - to zapytania znak!
Aloha - to zapytania znak!
[Refren: Proceente]