[Verse 1]
Każdy Polak to pijak złodziej cham
Myślisz tak to wbijaj z łbem pod kran
Stereotypy i ich stan to dram at
Nie każdy arab krzyczy Allah akbar i robi zamach
Prawda vs uprzedzenia gra świeczki warta
Standard pierdolenie tłumu bez rozumu partia
Nie każda w mini to suka na jedną noc
W dresie chodzą tez sportowcy kumasz to
Czy tu masz zło gdzie blunty i śmiechu salwy
To po wódzie musi bronić Cię znowu prawnik
Ludzie patrzą na trawnik zawsze widza na nim gówno
Nie każda striptizerka rozkłada ci nogi równo
Mija północ wraca do domu chłopak
Na pewno najebany i na prochach
Uważasz ,że na blokach nieroby i patolka
A 0.7 lepsze od małego lolka
Na tych osiedlach tworzą zdolne mordy
A co do procentów spójrz po nich częste mordy
Gwałty afery jak uprzedzenia przykre
Bo człowiekowi się nie chce nawet pomyśleć
[Ref. x 2]
Czujesz to? Stereotypy krążą
To jak z niechcianą ciążą
Stereotypy, ten krzywy obraz
Nie daj się wciągnąć, nie daj się porwać
[Verse 2]
Wszystko bym dał za dźwięki stereo
Chuj krążą typy dziwne stereotypy wieją tu
Przyklejane znów łatki jak wlepy na klatki
Złapane wpadki nie wszystkie dziadki pierdzą w stołek
Nie każdy łysy myśli zaraz ci portfel zabiorę
I ucieknę i nie zobaczysz mnie już więcej
Nie zawsze brudna robota to brudne ręce
Ci ładni w gajerach przekręca cie prędzej
Hajs to nie znaczy szczęście to pewne
Nie będziemy do was strzelać jak krzyczymy w górę ręce
Nie każdy dobrze radzi choć to niby autorytet
I uważaj bo z zakalcem dostaniesz przepis na życie
Pagórek nie jest szczytem nie każdy stanie murem
Prędzej murkiem nie każdy bezdomny ci zgwałci córkę
No w kurwe stereotypy popłyną kto jest winny
Lepiej nie wiedzieć siedzieć i z góry pooceniać innych
[Ref. x 2]
[Verse 3]
Ludzie maja klapki na oczach ale nie na sen
Na stałe przymocowane skórzanym pasem
Który ściska często w głowie komórki
Nie zawsze ten co ma talent ma z górki
Kolor fryzurki ma się nijak do mądrości
Nie każdy w okularach to nudziarz kujon litości
Ludzie prości stereotypów pełna studnia
Zmiana sposobu myślenia jest niezwykle trudna
Nie każdy Szkot i Żyd to skąpe fiuty
Prędzej by pomogli niż niektórzy z twojej grupy
Jacy oni są bez pytania wiedzą to
Bez wnikania przyszywają metkę złą
Co nie każdy wędkarz ma flaszkę w woderach
Nie każda ruda to wreda i hetera
To co słyszysz nieraz to stereo niekumatych
Jak to że każdy anglik to gentelman flegmatyk
A spisani na straty niby dawcy organów
Pasjonaci tacy jak my kontra stado baranów
[Ref. x 2]