[Verse 1: Pan wa*kz]
Przenieśmy to party na parking obok
Ale ona woli Bacardi z Colą
Bacardi to drogi tani podryw
Już lepiej wódkę jak fani Odry
Znamy Londyn, choć tam nie mieszkam
Najlepszy klub jak dla mnie West Ham
Reszta Charlton i jeszcze Chelsea
Ogólnie nie wiem, nie jestem trendy
Do klubów rzadko lecę, wnioskuj
Chyba częściej tam lecę z wosku
Czekaj poprawię mój kaszkiet Kangol
Sprawdź go, jeszcze pachnie Anglią
Kiedyś pokażę ci Londyn nocą
Jest gorący, choć trochę chłodny, no co?
Siewka, jestem Pan wa*kz - raper
(Aha, no i co?) Yyyy...
[Bridge]
Bum! A!
Pan wa*kz, Ruffsoundz
(a, no i co?)
[Verse 2: Pan wa*kz]
To nie tak, że jadę n-ty romans
Nie jestem żaden Piękny Roman
Zabiorę cię na Sophię i Laysy fromage
A potem przekopię jak cratesy Tomasz
I cratesy Trickstyle i cratesy Jan
Ruffsoundz, sprawdź ich ba** line
A ja i przyszła Lady wa*kz
Jak M. J. Cole robimy Crazy Love
To jest tak, gdy rap spotyka dwutakt
Dwie szkoły a i tak styka nuta
Nie lubisz naszych mate'ów, f** off
A ty tańcz dla naszych mate'ów, foko
Teraz gram twardo jak Vinnie Jones
Bo chcę tak bardzo zadziwić ją
A jutro Oksford nagra mój rap
Podobno tam mają dobre studia [Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]