[Intro: DJ Steez & Oskar]
Oskar: Halo
Steez: No siemasz, co z Tobą?
Oskar: Mordo. Śpię, kurwa, wiesz która jest godzina?
Steez: Ty, godzina to jest twojego spóźnienia. Jest dwunasta ziomuś
Oskar: Dwunasta?
Steez: Dwunasta? Zbieraj się, kurwa
[Refren]
Jakby świat kończył się
[Zwrotka 1: Oskar]
Otwieram oczy, wkurwiony, dosyć
Życie pokazuje zbyt dużo ohydztw
A podobno to cud boży, więc
Czemu Bóg jest bezlitosny?
Czemu ludzie są wredni, podli?
Widzisz na krześle typa z szyją w pętli?
Rozkmiń, czemu jęczy? Popchnij
Czasem konieczny jest wstrząs i powstaje sztos
Czasem koniec jest początkiem by dać milion
Zakład? Postawię sto
Albo wszystko co mam, ten stan
[Refren]
Jakby świat kończył się
[Zwrotka 2: Oskar]
Kieruję zamulony wzrok na sufit
Ten sam punkt co wczoraj
Wyschnięty trup muchy jest tam od dawna
I chuj nie sprzątam, spadam
Kawa nie działa, towar nie działa
Uodp**niłem się i nadal leżę bez ruchu
Obserwując jak pająk muchę wpierdala
Nie widzę sensu, odświeżam jak jebnięty facebook
Czas dawno stanął w miejscu
Tkwię, żadnych zbędnych gestów
Nie poruszam się, a wszystko mknie
[Refren]
Jakby świat kończył się
[Zwrotka 3: Oskar]
Omijam ławki z flanki, tankuję wachę na stacji
Jebać balangi kończy się to piciem goudy na szklanki
Wyrobiłem na nią w chuj tolerancji
Nie chcę tego
Wreszcie ledwo spod powiek dostrzegam parodię
Sam kredą narysowałem zbrodnie
Ale póki co działa na medal krwioobieg
Szybko i łatwo było - za stres płacą milion
W myślach przewija się zamknięty pawilon
Więc nie pozwalam działać za nadto myślom
Zamykam oczy, chcę rzucić to wszystko
[Refren]
Jakby świat kończył się
[Zwrotka 4: Oskar]
Strzelam kiepem, wycieram dłonie
Która na osi sprawdzam na smartfonie
Piję spokojnie jabłko-aronie
Myśląc już od dawna o niej
Odtwarzam Jej zapach, Jej smak
Powtarzam to w kółko, zajawka
Myśl najwspanialsza. Dla mnie jak balsam zbawcza
Oparty o murek poznaje Jej krok znajomą posturę
Czuję dumę, gdy patrzę na Nią
Podchodzi, uśmiecha się, kręci piruet
Obejmuję Ją czule i całuję
[Refren]
Jakby świat kończył się
[Zwrotka 5: Oskar]
Z ran broczyła krew o poranku
Teraz leżymy razem, Jej głowa na moim barku
A blizny zaczęły pokrywać już ciało po kawałku
Oczy ma od łez wilgotne, zmywają moje zbrodnie wielokrotne
Wiem co jest istotne, to Jej obecność, Ona leczy najmocniej
Leciutko Jej dotknę
Świat dawno zaczął kończyć się
Cel się rozmył lecz wraca
A Jej oddech jest mi najdroższy
Chcę na prawdę zacząć żyć
Jakby...
[Refren]
Jakby świat kończył się
[Cuty: DJ Steez83]
Najlepsze dni uciekają nam na właśnie dziś (x7)
[Refren]
Jakby świat kończył się [Tekst - Rap Genius Polska]