[Verse 1: MRL] Godzina 0:00 biorę nakład beatów I słuchawki stereo, a nie zakładników MXL, AKG, nawija MRL po tym jedziesz na EKG To bragga gnie, a twoja wątła banda Nie domaga, nie wie co to kontrabanda Ja mam zawzięcie I wiem jak przewinąć Nie odwrócisz się na pięcie, a zechcesz za to zginąć Wiesz to ma płynąć I pływa uuu Bardzo szybko lecę w góre potem pikuje w dół I nawet jeśli zamkną niebo kratą Będe rapował dalej bo żaden ze mnie negocjator A rzeźnik, morderca, wiesz mi bo Mam 100% trucizny w wersach to 100% nie 50 Nagrałem tą EPke w 5 dni, pomyśl co zrobie w miesiąc [Ref: MRL] x2 Nie mogę, nie mogę czekać Tak, tak, bo niby na co? na co? Nim przeminę jak prekambr Nagrywam póki rap nie kłóci się z pracą [Verse 2: MRL] 16 wierszy będe nagrywał dotąd Aż po jednym z nich powiesz mi: "odkładam mikrofon" O, o, o , o, o, o kurwa Jeśli rap to sport to pierdole mundial bo żaden kort nie jest wart tych zagrań to sort
Moich naj najlepszych nagrań? skąd! Chciałem nagrać płytę w 5 dni Jeśli podołałem to przybij 5 mi Po to grałem by niszczyć burze mózgów Ktoś jest ideałem? ten ideał burzę tu znów Sage słów dwóch zacząłem tu na dobre A "De Best Of" podwoiło liczbne morderstw [Ref: MRL] x2 [Verse 3: MRL] Czekasz na PD? masz to! Szczekasz? a ja nie jestem pederastą "Very Best Of" refreny bierz to Plus zwrotki, co kąsają jak grzechotnik To nie grzech dotknij, play, on PD bez sezonu w play-off Weź ziomów, bo to podręcznik Jak rapować )tak) dla młodych MCs Nie wiesz, nie wiesz, a od grudnia Do studia weszli PDPD Deo, Akton, Dobry Pojeb To styl (styl) co świeci jak Xsenon Eno, eno, czekasz na Fundację? Ja zacząłem ją nagrywać w wakacje A MHow, podkopsał trzy promówki Więc to wygląda jak nagrywanie solówki To wygląda tak: rusz dupę na pewno I odpal majka w "Powiem Ci Jedno" [Ref: MRL]