Rozkoszny b³êkit do snu tuli ciê Wygasaj¹ce s³oñce za chmury chowa siê Z przedziwnych kszta³tów wy³ania nagle siê Œmiercionoœna flota, by zerwaæ ¿niwo swe Przera¿aj¹cy wzrok, zwierzêcy instynkt mówi goñ
Wszystkie dzia³a nadaj¹ jednakowy ton Triumfalny okrzyk znów rozbrzmiewa poœród fal B³yskawice pogrzebowy graj¹ marsz