Ja nie piszę tekstów, ja zapełniam kartki panczlajnami
Nie wierzysz? Zobacz tekst do Parszywej Dwunastki
Która byłaby hitem, gdyby ktoś to chciał promować
Choć wolą promować Śliwę bo ma plecy u bossa
Pomówmy o punchach, latają tu wokół
I wbijają cię w fotel jak start samolotu
Chcę by zostały ci w głowie jak cebulki włosów
Byś za każdym razem myślał: jak on to kurwa zrobił?
Ci idioci, mówią że sypią panczlajnami
A nie bawią się słowami nawet grając w literaki
Rzuć im swoich parę, zachęć do freestyle'i
To jak cmentarz dla zwierząt bo tu pies jest pogrzebany
Tekty, sk**sy, flowsy, teksty sk**sy flowsy
Chuj mnie obchodzi że masz przekaz dla biedoty
Chuj mnie obchodzi że dobrze dobrałeś outfit
Skoro brzmisz jakbyś nigdy nie wyjmował pały z japy
Są tacy którzy nawijają o przekazie
Dając informacje które znałem jako ośmiolatek
Sorry, ale to są takie prymitywy
Że h*mo habilis mógłby ich uczyć matematyki
Są też tacy których otwarcie zwę idiotami
Ludzie którzy chyba słuchają muzyki oczami
Ty spytaj mnie o swag, wyczuję leszcza z dala
Popatrzę jak na pedała i powiem weź wypierdalaj
Cała ta moda jest śmieszna
Typek wczoraj chodził w dresie dzisiaj kozak nie pamięta
Cała ta moda jest śmieszna
Mówią że sączą Ciroc a na stole Krupnik, Perła
Sam już wiesz, że nie idę za modą
Jedyne hashe piszę gdy doładowuje konto
Sam już wiesz, że nie idę za modą
Chyba że ma dupę Kim i kręci nią na okrągło
To są właśnie moje rapsy
Po metaforach, punchach piszę jeszcze więcej punchy
Może trochę na zbyt
Bo piszę ich więcej niż VNM pierdoli o swojej drodze na szczyt
To wkurwia cię, lecz najgorsze jeszcze przyjdzie
Lepiej wyznacz cenę za moją głowę jak fryzjer
Chuj mnie obchodzą smęty zazdrosnych fiutów
Bo mam wyjebane jak tracki bez praw autorskich z YouTube [Tekst - Rap Genius Polska]