[Zwrotka 1]
Wiosna miała mi przynieść zysk a Ciebie lato
W tym roku tyle miałem mieć
A proszę kierowcę o ściszenie radia
Na poczcie nie czeka żaden czek
W domu nie czeka na mnie żadna [znów?]
Idę przepić to, co mam
W nadziei na jeden żart
Na mój szczery śmiech
[Refren] x2
Na ulicach jeszcze nie leży śryż
Opaleniznaa schodzi z lic
Jesień w mieście Gdańsk
[Zwrotka 2]
Nie szukam dziwek na Kuśnierskiej, nope
Zaczepiam ludzi nowym wejściem, aw
Szukam rozmowy po której się ugryzę w język
Szukam pomocy dopóki nie usłyszę "weź mnie"
Szukam rozmowy po której się uśmieję, się uśmiechnę
Pomocy u takiej, która ma większe
Szukam rozmowy i flachy, która da więcej
Tak święci balują nienadaremnie
[Refren] x2
[Zwrotka 3]
Wstaje ranek ja wyję pijany, woop!
Nie dbam o to ile łykam witamin
Szkoda monopoli, które pozamykali
Zobacz, ta barmanka zaraz da mi buziaka
Zawsze ma Apap, kiedyś za to kupię jej kwiaty
Szukam rozmowy bo przeczytałem co miałem
Szukam gotowych na toast bo rozjebałem
Ósma nad ranem, odwiedzam czyjeś mieszkanie
Takie samo
[Refren] x2