Wykorzystam każdą chwilę I wiem Czujesz to też pierwszy raz Tak niechcący zatrzymałem Twój wzrok Ten jeden dzień spalił nas Wykorzystam każdą chwilę I wiem Czujesz to też pierwszy raz Jeszcze wczoraj niespokojny był sen Czy znajdę Cię, wtulę znów W naszych miejscach rozmawiamy bez słów Ciagły brak tchu goni nas Całym sobą pragnę oddać Ci to, co dajesz mi To jest milość, to ciała są dwa Inne dreszcze I już są
Inne barwy I szepty się rwą Tak bezpiecznie, nie ma nas Odpływamy, tu kończy się czas Inna przestrzeń I wiem, że Nie wypuszczę, to będzie tak trwać Walczyć będę, teraz wiesz To, czego tak pragnę To zatrzymać Cię tu, przytulić I znów Poczuć, jak zabiera nas rozkosz ta Omijamy złe dni I nie ma poza tym nic (2X) To jest miłość, to ciała są dwa... To, czego tak pragne...